Okazało się, że nie pauzuje Pan w tym meczu, mając trzy, a nie cztery kartki. Jak to się stało, że przypisywano Panu cztery kartoniki?
Zaliczano mi kartkę z meczu z Lechią, której nie dostałem, stąd błąd w obliczeniach. Mam trzy kartki i mogę grać.
Jedziecie do trudnego rywala, który wychodzi z dołka, wygrał dwa kolejne mecze, ale cóż wam pozostaje, nie macie już nic do stracenia.
Możemy tylko zyskać, na pewno będziemy walczyć, mówię za siebie i za kolegów, na pewno się nie poddajemy i zrobimy wszystko, by wygrać. Wiadomo, że sytuacja nie jest zbyt ciekawa, ale musimy walczyć do końca.
Myśląc o utrzymaniu w lidze, musicie sprawić przynajmniej jedną niespodziankę.
Tak jest, nie mamy co kalkulować. Mamy najmniej punktów, musimy przynajmniej trzy mecze wygrać, w każdym meczu musimy grać o zwycięstwo.
Przeczytaj cały wywiad z Łukaszem Nawotczyńskim
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?