Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naukowcy z Politechniki Krakowskiej pracują nad lekiem na raka piersi

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
fot. fot. digicomphoto/ 123rf.com
Ma skutecznie ograniczać rozwój chorobotwórczych komórek i być bezpieczniejsza od powszechnie stosowanych chemioterapeutyków - naukowcy z Politechniki Krakowskiej pracują nad substancją, która mogłaby wejść w skład leków wykorzystywanych w chemioterapii potrójnie negatywnego raka piersi. To aktualnie jeden z najbardziej złośliwych nowotworów kobiecych.

Rak piersi jest najczęściej diagnozowanym typem nowotworu złośliwego wśród kobiet. Jego potrójnie negatywny podtyp TNBC (Triple-Negative Breast Cancer) to niezwykle podstępna odmiana choroby. Wykrywany jest u około 10-15 proc. pacjentów z rakiem piersi i charakteryzuje się wysokim wskaźnikiem nawrotów, a także zdecydowanie częstszym ryzykiem przerzutów. Obecnie terapia stosowana w jego leczeniu opiera się głównie na chirurgicznym usunięciu guza, a następnie podawania pacjentowi chemii, którą niestety cechuje duża toksyczność nie tylko wobec komórek nowotworowych, ale także wobec zdrowych tkanek.

– Dla lekarzy i pacjentów rak potrójnie negatywny to szczególnie trudny przeciwnik, bo na powierzchni jego komórek nie ma słabych punktów, takich jak receptory estrogenowe, progesteronowe czy HER2, które wykazują wrażliwość na chemio- czy hormonoterapię i są wykorzystywane w leczeniu innych podtypów raka. Komórki potrójnie negatywnego raka piersi nie mają tak dobrze rozpoznanych pięt achillesowych jak inne odmiany raka sutka – wskazuje mgr inż. Damian Kułaga z Wydziału Inżynierii i Technologii Chemicznej Politechniki Krakowskiej.

Dlatego też zespół naukowców pod jego kierownictwem od dłuższego czasu prowadzi zaawansowane badania nad związkami skutecznie leczącymi ten typ nowotworu. Badacze chcą, by zaprojektowane przez nich substancje mogły uczynić terapię nie tylko skuteczniejszą, a także bezpieczniejszą niż dotychczas.

Na ten moment naukowcom udało się wyodrębnić 100 takich związków, docelowo ma ich być jednak drugie tyle. Spośród nich udało się także wyodrębnić pulę tych najbardziej obiecujących, które wykazują przeciwnowotworowy potencjał. To ważne, bo nowe związki będą mogły stać się składowymi leków celowanych, które uderzą w konkretne receptory komórek nowotworowych i uniemożliwią ich dalsze namnażanie.

Po zakończeniu badań z krakowskich laboratoriów cząsteczki trafiają na dalsze testy do ośrodków badawczych partnerów projektu - Instytutu Farmakologii im. Jerzego Maja Polskiej Akademii Nauk w Krakowie oraz do Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu.

Na realizację projektu badacze otrzymali blisko 1,5 mln zł w ramach programu „Lider” Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).

- Od etapu, na którym jesteśmy – badań przedklinicznych – do wprowadzenia leku opartego na naszym związku do terapii jest długa droga, ale podejmujemy taki szlak jako pierwsi w świecie wierząc, że przyśpieszy prace nad skutecznym leczeniem raka TNBC – podkreśla Kułaga z Politechniki Krakowskiej.

Średnia cena piwa będzie szła w górę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Naukowcy z Politechniki Krakowskiej pracują nad lekiem na raka piersi - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto