W środę około godziny 17 pod salon masażu w Krzeszowicach koło Krakowa z fasonem zajechało kilka samochodów. Wyskoczyło z nich około 10 młodych ludzi, zbrojnych w kije bejsbolowe. Kilku wdarło się do salonu. Doszło do przepychanek z ochroniarzami i gośćmi znajdującymi się w salonie.
Padły też strzały - 30-letni mężczyzna z raną postrzałową w okolicy serca przewieziony został do szpitala. Przeżył.
W chwili ataku na salon, na zewnątrz rozległy się strzały. Kilkadziesiąt minut później przed jednym z krakowskich szpitali zatrzymał się czarny samochód, którym przywieziono około 30-letniego mężczyznę z raną postrzałową w okolicach serca. Trafił na stół operacyjny, przeżył. Policja ustala rolę jaką odegrał w całym zajściu, przeprowadzane są oględziny miejsca zdarzenia oraz ustalani świadkowie. Sprawę przejęła specjalna grupa z KWP w Krakowie.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w przeddzień najazdu grożono właścicielom salonu. Być może chodzi więc o przejęcie ich interesu lub ,ochronę".
Policja prosi osoby, które mogą pomóc w ustaleniu okoliczności zdarzenia o kontakt z numerem tel. 61-55-510 lub osobiście z KJWP w Krakowie ul. Mogilska 109.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?