Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Namioty na Rynku nadal stoją: "Będą musieli nas usunąć siłą" [zdjęcia]

Redakcja
Protestujący przeciw niekorzystnej dla mieszkańców polityce ...
Protestujący przeciw niekorzystnej dla mieszkańców polityce ... Łukasz Żołądź
Protestujący przeciw niekorzystnej dla mieszkańców polityce miasta zapowiadają, że będą koczować do poniedziałku, 28 maja.

Zobacz też: W namiotach protestują na Rynku Głównym [zdjęcia]


Wydział Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta wysłał pismo do protestujących na Rynku Głównym anarchistów i członków organizacji Okrągły Stół Mieszkaniowy, w którym domagał się zakończenia protestu do północy 23 maja. - W przypadku niedostosowania się do wezwania, zostanie skierowany wniosek do Straży Miejskiej o usunięcie namiotów - czytamy.

O wyznaczonej godzinie w nocy z 23 na 24 maja, pojawił się w namiotowym miasteczku patrol Straży Miejskiej, ale protestujący nie zakończyli akcji. Na Rynku Głównym w czwartek, 24 maja pojawiły się dodatkowe namioty, a protestujących przybyło.

Protest potrwa do poniedziałku

- To nie jest kwestia tego, czy my sie poddamy, czy nie, tylko to jest kwestia prawa. Nasz protest jest legalny, zgłosilismy go do Urzedu Miasta, który wyraził na niego zgodę. Natomiast działanie magistratu jest niezgodne z prawem, bo nie ma żadnych podstaw, żeby protest odwoływać - komentuje Wojciech Goslar z Federacji Anarchistycznej Kraków.

Anarchiści, Ruch "Oburzeni" Kraków i członkowie Okrągłego Stołu Mieszkaniowego zapowiadają, że będą koczować na płycie Rynku do dnia, który był podany na piśmie z prośbą o zgodę zorganizowania takiego protestu, czyli do poniedziałku, 28 maja, do godz. 16.00.

Zastosują bierny opór

- Bedziemy stosować bierny opór. Siądziemy, będziemy się trzymać razem, ale nie zamierzamy prowokować policji, tylko chcemy podjąć dialog z magistratem - zapewnia Aleksander z Federacji Anarchistycznej i dodaje, że jeśli funkcjonariusze będą chcieli usunąć namioty i protestujących z Rynku, będą musieli użyć siły. - Bedziemy tu, bez względu na to, co sądzi na ten temat magistrat, czy policja - dodaje Aleksander.

Wojciech Goslar, który reprezentuje na proteście krakowskich anarchistów odczytał postulaty protestujących. - Domagamy się respektowania naszych praw i włączenia mieszkanców Krakowa w proces decyzyjny - mówił Goslar. - Nasze potrzeby nie są zauważane, nie ma dialogu między mieszkańcami a urzednikami, mieszkancy są ignorowani przy podejmowaniu decyzji, są wyrzucani na bruk z mieszkań komunalnych, magistrat ignoruje Okrągły Stół Mieszkaniowy, a my się na to nie godzimy - dodaje.

Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto