Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najgorszy rok w karierze Brożka

Rozmawiał: Bartosz Karcz
- Dzisiaj już mogę o tym mówić spokojniej, ale wtedy nie było mi do śmiechu, bo problem był bardzo duży. Na tyle, że zagrożone było moje życie - mówi piłkarz Trabzonsporu Piotr Brożek.

- Można powiedzieć, że ma Pan za sobą najgorszy sezon w karierze?
- Na pewno. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Nie zagrałem ani jednego meczu, jeśli nie liczyć kilku spotkań w rezerwach Trabzonsporu. Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie to wszystko przed startem sezonu, latem 2011 roku, a zupełnie inaczej wszystko się potoczyło. Z mojej perspektywy jedynym pozytywem jest to, że ten feralny dla mnie sezon wreszcie się skończył. Gorzej już chyba być nie mogło.

- Wszystko zaczęło się od kontuzji?
- Tak. Byłem w bardzo dobrej dyspozycji przed startem eliminacji w Lidze Mistrzów. Na tydzień przed meczem z Benficą Lizbona graliśmy ostatni sparing. W 90 minucie tego spotkania przeciwnik ostro mnie sfaulował i to był początek całego mojego nieszczęścia. Bolała mnie kość strzałkowa, ale tureccy lekarze nie zrobili nawet prześwietlenia. Jak się później okazało, kość była złamana, ale w taki sposób, że mogłem chodzić i nawet biegać. No to trenowałem jeszcze przez tydzień ze złamaną nogą, ale że ból był coraz większy, w końcu zrobiono mi to prześwietlenie. I wtedy okazało się, że kość jest złamana.

- To prawda, że Pański problem był znacznie większy niż tylko złamanie?
- Tak, bo miałem zakrzepicę w łydce. Wykryli ją jednak dopiero polscy lekarze, a konkretnie lekarz Wisły, Jacek Jurka. On nie zbagatelizował tego, że boli mnie ta łydka i natychmiast wysłał mnie na badanie USG. Dzisiaj już mogę o tym mówić spokojniej, ale wtedy nie było mi do śmiechu, bo problem był bardzo duży. Na tyle, że zagrożone było moje życie. Nawet nie chcę myśleć, co stałoby się, gdyby skrzep się oderwał. Na szczęście reakcja polskich lekarzy była bardzo szybka. Zajął się mną specjalista, który tylko potwierdził diagnozę. Trafiłem do szpitala i dość szybko rozpuszczono mi ten skrzep.

Cały wywiad przeczytasz TUTAJ

Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto