Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na nowohuckim osiedlu pękają bloki?

Katarzyna Janiszewska
Bloki oddalone są od skarpy o około sto metrów
Bloki oddalone są od skarpy o około sto metrów Jan Hubrich
Mieszkańcy os. Na Skarpie i os. Centrum E w Nowej Hucie mają problem ze sprzedażą swoich mieszkań z powodu osuwiska, jakie powstało po majowej powodzi. Osiedle huczy od plotek, że zaczynają pękać bloki. Do dziś nie ma jednak ekspertyzy geologicznej, która potwierdzałaby, czy zagrożenie istnieje.

Stanisław Kracik, wojewoda małopolski i kandydat PO na prezydenta Krakowa obiecał zlecić ekspertyzę. Urzędnicy miejscy, podlegli jego konkurentowi w wyborach - Jackowi Majchrowskiemu, twierdzą jednak, że wejście w teren bez ich zgody będzie nielegalne. Urszula Chadecka siedziała już na walizkach. Chciała sprzedać mieszkanie i wyjechać z Krakowa. Oglądających i rozważających kupno było wielu. Nagle wszyscy się wycofali. - A ja zostałam z wielkim mieszkaniem, którego nie mogę utrzymać - mówi zdenerwowana.

Rekord kierowcy busa w Krakowie: 23 punkty karne

Problemy ma też spółdzielnia Budostal z os. Centrum E. Mieszkania na rynku wtórnym przestały się sprzedawać. - Osoby, które wpłaciły już zaliczkę, teraz wycofują się z transakcji - mówi prezes Jan Daraż. - Według mojej oceny nie ma powodów do obaw. Pęknięte budynki są na każdym osiedlu. To skutek osiadania gruntu. Sprawą postanowił zająć się wojewoda. Zwrócił się do Państwowego Instytutu Geologicznego z prośbą o wykonanie tzw. karty osuwiska. - Powinna być gotowa w tym tygodniu - mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka wojewody. - To da nam pełną
informację o tym, jak głębokie jest osuwisko, jaki ma zasięg, czy ziemia dalej będzie się osuwać. Pokryjemy koszty ekspertyzy.

Co do tej pory zrobił Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu? Dwukrotnie odbyła się wizja lokalna w terenie. Na jej podstawie zostanie przygotowana dokumentacja geologiczno-inżynierska, a później zaczną się prace. Kiedy? Nie wiadomo. - Jeśli wojewoda chciał pomóc, mógł się z nami skontaktować, podzielilibyśmy się zadaniami - podkreśla Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. - W końcu chodzi nam o to samo. A tak, wprowadza się niepotrzebny dualizm. Wizję w terenie może zrobić każdy. Ale poważna ekspertyza, która wniesie coś do sprawy, wymaga odwiertów w skarpie. To teren miasta. Jakakolwiek ingerencja, bez odpowiednich pozwoleń, będzie nielegalna - dodaje.

Tomasz Urynowicz, radny dzielnicy XIII nie kryje oburzenia. - Przez tyle czasu urzędnicy miejscy nie zrobili nic, a teraz mówią, że działania wojewody są bezprawne? - pyta zirytowany. - To chyba jakieś żarty z mieszkańców, kpiny. Jeśli przez czystą złośliwość działania wojewody zostaną zablokowane, to będzie skandal! Urynowicz dodaje, że to bezczynność i opieszałość urzędników spowodowała lawinę domniemań i niesprawdzonych informacji. - Chodnik popękał i nie można się dziwić, że mieszkańcy się boją. Jak widać, pół roku to za mało, by problem rozwiązać - podkreśla radny.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**
Zabił geja i udaje wariata? Sąd powtórzy procesMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto