Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na co komu elektroniczne informatory?

obserwator51
obserwator51
Krakowskie MPK otrzymało dotację z Unii. Chyba jednak nie za bardzo jest zorientowane, na co wydać pieniądze...

Na początek chciałbym zacytować fragment artykułu Grzegorza Pękały pod tytułem: "Spokojnie, już jadę".

"Chodzi o projekt Jaspers wart ok. 750 mln zł. Dzięki niemu w Krakowie pojawiłyby się m.in. kolejne nowoczesne tramwaje oraz nowa linia tramwajowa. Zdobycie unijnych pieniędzy nie jest jednak łatwe. Na firmie korzystającej z dotacji unijnych, ciąży także odpowiedzialność poinformowania na co została przeznaczona. Dlatego MPK wykorzystując kampanię chce poinformować o swoich dokonaniach, a należą do nich m.in.:

- 24 nowoczesne tramwaje Bombardier
- modernizacja ul. Lubicz i Rakowicka
- odrestaurowanie zabytkowych murów przy ul. Lubicz
- modernizacja linii tramwajowej od pętli Kamienna do Krowodrzy Górki
- budowa dworca autobusowego na Krowodrzy Górce
- wprowadzenie Krakowskiej Karty Miejskiej
- kupno 5 autobusów LPG
- montaż bagażników rowerowych

Spółce udało się wykonać te inwestycje za 300 mln zł., w przeważającej części pochodziły z funduszy Unii Europejskiej. Miasto i spółka starają się o pozyskanie kolejnych środków. Aby je zdobyć, muszą udowodnić, że transport publiczny jest bardzo istotną sprawą i potrzebny jest jego dalszy rozwój."

MPK chyba nie jest za bardzo zorientowane, na co wydać pozostałe 450 mln złotych? Zamiast utworzyć nowe połączenia tramwajowe, które szybciej dotrą do centrum z odległych dzielnic Krakowa, lub utworzyć betonowe torowisko na ulicy Wielickiej, by pojazdy uprzywilejowane oraz autobusy nie tkwiły w korkach, wydaje pieniądze na nikomu niepotrzebne, elektroniczne tablice informacyjne na przystankach, tak jakby miały one cokolwiek przyspieszyć.

Zastanawiam się, kto wpadł na tak genialny pomysł, by wyrzucić unijne pieniądze w błoto? Co mają zmienić te tablice - nie wiem, ale z pewnością nie poprawią fatalnej komunikacji w mieście.

Tu nie pomoże elektroniczna informacja pasażerów, jaki tramwaj zaraz się przywlecze. Szybkość tzw. szybkiej linii tramwajowej stoi pod znakiem zapytania, bo brak modernizacji tras obecnych spowalnia to, co miało być szybkie. Owe tablice nie przyspieszą ruchu taboru, gdy torowisko zajmować będą samochody prywatnych właścicieli, które skutecznie blokują centrum. Np. na torowisku na ul. Limanowskiego często stoją samochody, które wyjechały z ul. Lwowskiej i chcą się wcisnąć w korek, blokując przejazd tramwaju. A to tylko przykład jeden z wielu.


MoDo Aplikacja Ściągnij

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto