Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzyczna uczta na wielkim ekranie. Międzynarodowy konkurs DocFilmMusic na Krakowskim Festiwalu Filmowym

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
"Ellis Marsalis"
"Ellis Marsalis" Materiały prasowe
Zagadkowa historia gwiazdy flamenco, filmowe opowieści o amerykańskich ikonach jazzu, soulu i rock'n'rolla, portrety światowej sławy australijskiej dyrygentki i charyzmatycznej estońskiej saksofonistki, filmy o poszukiwaniu korzeni muzyki klezmerskiej w Mołdawii i tradycyjnych pieśni żałobnych w Polsce, a także autobiografia Urszuli Dudziak. Tak zapowiada się międzynarodowy konkurs dokumentów muzycznych podczas 63. Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

Finlandia członkiem NATO

od 16 lat

- Muzyka towarzyszy nam od urodzin po śmierć. Przy kołysankach zasypiają niemowlęta, pieśniami żegnamy zmarłych. Muzyka koi i porywa, działa terapeutycznie i energetycznie, śpiewamy przy choince, podczas demonstracji ulicznych i w czas wojny. Muzyki słuchamy w klubach, filharmoniach i na stadionach. Muzyka podnosi na duchu i daje nadzieję. Nic dziwnego, że zawsze zajmuje też ważne miejsce w programie naszego festiwalu - podkreśla Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego.

Pionierzy amerykańskiej sceny

Trzy filmy dokumentalne o wielkich postaciach amerykańskiej muzyki na tle przemian społecznych i obyczajowych XX w. Lee Fields to prawdziwa legenda muzyki soul, która stała się inspiracją dla dzisiejszych raperów, jak Travis Scott czy A$ap Rocky. Zadebiutował ponad 50 lat temu i wciąż jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. (“Lee Fields: Wierny wyznawca” reż. Jessamyn Ansary, Joyce Mishaan).

Little Richard to ikona rockandrolla i prekursor glam rocka, kolorowy queerowy ptak amerykańskiej sceny, a przy tym uduchowiony kaznodzieja, który uwodził tłum na scenie i w kościelnych salach. Jego barwny wizerunek i ekspresja sceniczna zachwycała takich artystów jak Mick Jagger, Paul McCartney czy John Waters. (“Little Richard: Jestem wszystkim”, reż. Lisa Cortés).

Ellis Marsalis to legendarny nowoorleański muzyk stojący na czele genialnego klanu nazywanego “pierwszą rodziną jazzu”. Muzyczne tradycje z powodzeniem kontynuują doskonale znani także w Polsce synowie Branford, Wynton, Delfeayo i Jason (“Ellis Marsalis”, reż. Sascha Just).

Wielkie kobiety muzyki

“Ula” w reżyserii Agnieszki Iwańskiej to jeden z dwóch polskich filmów w konkursie. Jest zapisem fascynującej i burzliwej historii Urszuli Dudziak, opowiadanej zza kadru przez samą artystkę – skądinąd wyborną gawędziarkę. Słuchając scatowych wokaliz, poznajemy ją jako kobietę, imigrantkę i przede wszystkim nadzwyczajną artystkę, tworzącą z największymi osobowościami jazzu.

Maria Faust, to z kolei wybitna jazzmanka z Estonii. Jest wirtuozką saksofonu, która z tą samą brawurą improwizuje w życiu i na scenie. Dopuszcza kamerę tak blisko siebie, jak to możliwe, dzięki czemu możemy obejrzeć intymny portret tej wyrazistej i niezależnej kobiety. (“Machina Faust”, reż. Kaupo Kruusiauk).

Film “Czytając z nut” (reż. Janine Hosking) to wciągający i soczysty dokument o Simone Young - pierwszej kobiecie, która odnosi ogromny sukces w jednym z najbardziej konserwatywnych i zdominowanych przez mężczyzn światów i dyryguje orkiestrami najsłynniejszych teatrów operowych świata. Dokument wyprodukowała Cate Blanchett, dyrygentka z filmu „Tár”.

Na szczególną uwagę zasługuje obraz “La Singla” Palomy Zapaty. Tytułowa bohaterka jako nastolatka była wielkim odkryciem w świecie flamenco. Nie tylko dlatego, że romska dziewczyna z przedmieść Barcelony była głucha. Gwiazdą europejskich scen stała się za sprawą wyjątkowo namiętnej ekspresji, po czym na pięćdziesiąt lat zniknęła.

Tropami dźwięków

Dziś prawdziwych klezmerów już nie ma. Młody argentyński filmowiec o żydowskich korzeniach postanawia udowodnić, że jest inaczej, i wyrusza z kamerą do Mołdawii, ojczyzny swojej babci. Muzyczno-dokumentalne kino drogi splata się tu z historią miłosną z udziałem pewnej klarnecistki (i współreżyserki filmu), momentami zmienia się w autotematyczny żart, a czasem w esej na temat ginącej kultury jidysz. Wędrując przez karpackie pogranicze, twórcy nagrodzonego w Berlinie filmu “Projekt klezmerski” Leandro Koch i Paloma Schachmann odkrywają, że choć klezmerzy dawno zniknęli, pozostawili po sobie liczne ślady w tamtejszej muzyce.

Tytuł filmu “Żegnam cię, mój świecie wesoły” (reż. Joo Joostberens) nawiązuje do tradycyjnej polskiej pieśni żałobnej, która w nowej aranżacji znalazła się na płycie „Rzeczy ostatnie”, nagranej przez zespół Polskie Znaki. Projekt ten miał przypomnieć o muzyce ludowej, która przez wieki oswajała temat śmierci, stanowiący tabu w dzisiejszej kulturze. Opowieść o powstawaniu tego albumu staje się poematem o przemijaniu i o doświadczeniu straty. Bohaterami są ci, którzy pomagają innym w odchodzeniu i w przeżywaniu żałoby, a towarzyszą im sędziwe wiejskie śpiewaczki, profesjonalni muzycy i gwiazdy popu. Życie dopisało do tej historii zaskakujący epilog.

63. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w krakowskich kinach w dniach od 28 maja do 4 czerwca oraz online na platformie KFF VOD na terenie całej Polski od 2 do 18 czerwca 2023.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Muzyczna uczta na wielkim ekranie. Międzynarodowy konkurs DocFilmMusic na Krakowskim Festiwalu Filmowym - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto