Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK ma aż 107 starych tramwajów. W zimie podróżni w nich marzną

Bartosz Dybała
Gdyby MPK szybciej wymieniało tabor, pasażerowie nie musieliby dygotać w tramwajach. Zimno jest m.in. w wiedeńczykach.

Urzędnicy prezydenta Jacka Majchrowskiego chcą budować nową linię tramwajową z Krowodrzy Górki na Górkę Narodową, wyremontować ważne torowiska, m.in. to w ciągu ulicy Starowiślnej, i idąc w ślady Warszawy, w końcu zabrali się za szlifowanie szyn, a tymczasem zapominają o podstawowych potrzebach pasażerów komunikacji miejskiej.

Najważniejszą w czasie dużych mrozów, przez które pękają nawet rury wodociągowe, jest to, aby wsiąść do tramwaju czy autobusu, w którym jest ciepło. Z tym nieraz jest problem, szczególnie w tych starszych tramwajach, czyli tzw. akwariach i wiedeńczykach.

- Jechałem po godzinie siódmej czternastką. Akurat trafiłem na wiedeńczyka. W drugim wagonie było zimno. Niemal tak samo jak na zewnątrz. Nawet na szybach od środka był szron - stwierdził ze zdenerwowaniem w głosie pan Michał, którego spotkaliśmy na przystanku tramwajowym na rondzie Grzegórzeckim. A trzeba zaznaczyć, że o tej godzinie temperatury były naprawdę niskie, nawet minus 12 stopni. I takie mają się utrzymać jeszcze przez parę dni. W weekend ma być już nieco cieplej. Temperatura nie powinna spaść poniżej minus 10 stopni.

Skargi podróżnych

Pan Michał nie był jedynym pasażerem, który narzekał wczoraj na zimno w tramwajach. Mieszkańcy wysyłali nam również e-maile w tej sprawie, także ze zdjęciami. Na jednym z nich widać wnętrze składu E1+C3, czyli właśnie wiedeńczyka. Woził pasażerów na linii o numerze 52 na trasie Czerwone Maki - Os. Piastów. „Jest tak zimno, że szyby zamarzają od środka” - napisał Czytelnik.

Trudno się jednak dziwić, że w niektórych składach panuje ziąb, skoro w części z nich są... duże „dziury”, przez które do środka wpada lodowate powietrze.

„Jadąc tramwajem linii 11, zauważyłem spore dziury, przez które do środka dostawał się chłód. Przecież tak nie powinno być. Niech MPK coś z tym zrobi” - napisał do nas Stanisław Rybicki, mieszkaniec Krakowa. O wyjaśnienie poprosiliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy, podziękował nam za zgłoszenie i zapewnił, że brakujące elementy zostaną uzupełnione.

Test z termometrem

Postanowiliśmy na własnej skórze przekonać się, jakie temperatury panują w tramwajach. Na początek z termometrem w ręku weszliśmy do składu linii numer 50. Trafił nam się akurat bombardier, czyli jeden z nowszych pojazdów na wyposażeniu krakowskiego MPK. Z minus dziesięciu na zewnątrz temperatura po jakimś czasie podskoczyła do plus czternastu. Test zatem zdany, bowiem w tramwaju było włączone ogrzewanie.

Niestety, relacje mieszkańców potwierdziły się w przypadku wiedeńczyka. Wsiedliśmy do tego, który kursował na linii 22 z Borku Fałęckiego do Walcowni. Tam temperatura wahała się między plus 9 a 12 stopni. Było naprawdę chłodno, choć działało ogrzewanie. - Myślę, że są tutaj dwa może trzy stopnie - powiedział nam jeden z pasażerów. To oznacza, że temperatura odczuwalna była dużo niższa niż ta, którą wskazało urządzenie. - W wiedeńczykach jest w ogóle problem z ogrzewaniem. Albo nie działa zupełnie i jest za zimno, albo jest włączone na maksa i ludzie ściągają kurtki - powiedział nam inny z podróżnych.

Taki problem jest w składach EU8N, jeżdżących np. na linii numer 20, gdzie grzejniki są umieszczone pod siedzeniami. Gdy są włączone, trudno na tych miejscach wysiedzieć. Zimą zdecydowanie najlepiej jest jeździć bombardierami i krakowiakami, ale tych na wielu liniach trudno uświadczyć.

Wszędzie działa ogrzewanie

Zgodnie z przepisami ogrzewanie jest włączane w tramwajach zawsze, gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej plus dwóch stopni. Marek Gancarczyk z MPK tłumaczy, że aktualnie z powodu mrozów uruchamiane jest zawsze w każdym tramwaju jeszcze przed wyjazdem z poszczególnych zajezdni na linie, a fakt ten jest odnotowany w karcie drogowej. - Zwracam jednak uwagę, że w tramwajach starego typu znacznie trudniej jest utrzymać stałą, wysoką temperaturę - dodaje Gancarczyk. Zauważa też, że tzw. akwaria mają w każdym wagonie po cztery pary drzwi. - To sprawia, że podczas wsiadania i wysiadania pasażerów na przystankach w takim wagonie dochodzi do bardzo dużej wymiany powietrza i wyziębienia wnętrza pojazdu - twierdzi Gancarczyk. Dlatego prowadzący taki tramwaj mają obowiązek jak najszybszego zamykania drzwi. A z tym różnie bywa.

Problemu by nie było, gdyby MPK szybciej wymieniało tabor na nowszy. - Na pewno oczekiwania mieszkańców są tutaj dużo większe. Ponadto problemem jest nierównomierne dysponowanie taborem na poszczególnych liniach - twierdzi Krzysztof Kwarciak, radny ze Zwierzyńca, który już latem zauważył, że np. na Salwator krakowianie muszą podróżować wysokopodłogowymi tramwajami.

MPK ma łącznie 297 tramwajów. Wśród nich zostało jeszcze sporo starych. Tzw. akwariów i wiedeńczyków jest jeszcze 107! Gancarczyk zapewnia, że MPK systematycznie zwiększa liczbę nowoczesnych tramwajów. - Na początku 2018 roku została podpisana umowa na dostawę 35 nowych tramwajów, z możliwością zamówienia kolejnych 15 - twierdzi Gancarczyk. I planowany jest zakup kolejnych.

Mieszkańcy bez wody

W kilku miejscach doszło do awarii sieci wodociągowej. Do południa wielu mieszkańców zostało pozbawionych bieżącej wody. Tak było m.in. na ulicy Kronikarza Galla na Krowodrzy, gdzie z powodu silnego mrozu rozszczelniła się rura, w wyniku czego nastąpił wyciek. Do awarii doszło również na ulicy Blich, osiedlu Oświecenia i ulicy Morawiańskiego.

Łabędź przymarzł do lodu

Częściowo zamarznięte są rzeki przepływające przez miasto. Dlatego strażnicy miejscy i strażacy sprawdzają Wisłę i Rudawę na Salwatorze, bo przebywa tam sporo łabędzi. Jeden z nich wczoraj przymarzł do lodu na rzece pod Wawelem. Służby użyły specjalnego sprzętu do jego rozbicia i pomogły łabędziowi się wydostać. Odleciał chwilę po uwolnieniu.

ZOBACZ KONIECZNIE:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto