Motory na narty

Żużlowcy tarnowskiej Unii przebywają na zgrupowaniu w Szczawnicy. Podążają więc tym samym trybem jak w roku ubiegłym, kiedy też odwiedzili beskidzki kurort.

Trener Marian Wardzała zabrał na zgrupowanie sześciu zawodników: braci Rempałów, Janusza Kołodzieja, Kamila Zielińskiego, Macieja Ciesielskiego i Grzegorza Dzika. Do zespołu dołączy jeszcze syn trenera Robert. Stanisław Burza jest w sanatorium w Iwoniczu Zdroju na leczeniu i będzie tam jeszcze dwa tygodnie.

- Jeździmy na nartach na stoku Palenicy - mówi trener Unii Marian Wardzała. - Są tu bardzo dobre warunki, dużo śniegu. Chłopcy jeżdżą od rana przez cztery godziny. Mamy zajęcia nie tylko na stoku, korzystamy też z basenu i hali - gramy w gry zespołow, ja też się w nie włączam. Zawodnicy biorą masaże wodne, po 4 godzinach jazdy na nartach są zmęczeni. Na obozie będziemy do 13 lutego. Po powrocie nadal będziemy się przygotowywać w kraju też zajmując się treningami ogólnymi. Od marca, jeśli pogoda pozwoli, to zaczniemy trening motocrossowy. Mamy wstępny plan, by pojechać na tor koło Bydgoszczy, tam gdzie jeżdżą Tomek i Jacek Gollobowie. Ale jeszcze na sto procent nie mogę stwierdzić, czy na pewno tam się udamy, gdyż u nas nad Dunajcem ktoś zbudował tor do motopcrossu, na którym chłopcy już zresztą jeździli i stwierdzili, że można poszaleć. Nie wiem, czy będziemy jechać za granicę, wszystko zależy od pogody. Chcielibyśmy być w kraju u nas jest bowiem najtaniej.

Na sparingi przyhjdzie czas z ko,cem marca. Pierwszy mecz planowany jest na 20 III z RKM-em Rybnik, a rewanż odbędzie się w Rybniku 28 III. 22 i 24 III tarnowianie zmierzą się z Marmą Rzeszów - pierwszy mecz na wyjeździe, a 30 i 31 marca z Włókniarzem Częstochowa, drugi mecz na wyjeździe.

A potem tarnowian czeka już liga - inaugurują rozgrywki 3 kwietnia meczem z Apatorem Toruń.