Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mój Prąd 4.0 to niewypał? Na dopłaty do fotowoltaiki mało chętnych, na magazyny energii jeszcze mniej

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Program Mój Prąd 4.0 nie wzbudził równie dużego entuzjazmu jak poprzednia edycja.
Program Mój Prąd 4.0 nie wzbudził równie dużego entuzjazmu jak poprzednia edycja. 123RF.com
Mój Prąd 4.0 to już czwarta edycja popularnego programu dofinansowania do fotowoltaiki. Tym razem jednak z popularnością jest słabo – wniosków o dopłaty spływa bardzo mało. Nie ma chętnych zwłaszcza na dotacje do magazynów energii. Zdaniem ekspertów winne są zasady tegorocznej edycji – żeby wziąć w niej udział, trzeba przejść na nowy, mniej korzystny system rozliczeń za energię elektryczną (net-billing).

Spis treści

Mój Prąd 4.0 niepopularny? Wniosków spływa mało

Jak ustalił portal WysokieNapiecie.pl, tegoroczna edycja programu Mój Prąd nie cieszy się popularnością. W poprzednich latach o dofinansowanie każdego dnia wnioskowały setki Polaków – przykładowo podczas trzeciej edycji programu co minutę wpływał jeden wniosek. Tymczasem w Moim Prądzie 4.0 w ciągu miesiąca od uruchomienia programu złożono tylko 825 wniosków (stan na 18 maja 2022 r.).

– Spośród nich 821 dotyczy instalacji fotowoltaicznej (PV), natomiast 4 wnioski odnoszą się do magazynów ciepła – przekazało dziennikarzom WysokieNapiecie.pl biuro prasowe Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Do udziału w programie nie zachęciła Polaków ani wyższa niż w ubiegłym roku dotacja na panele fotowoltaiczne (4000 zł zamiast 3000 zł), ani dodatkowe kwoty do uzyskania na urządzenia takie, jak np. systemy zarządzania energią (łącznie można uzyskać nawet 20,5 tys. zł). Nie ma chętnych zwłaszcza na magazyny energii, pozwalające przechowywać wyprodukowany prąd na później – jak widać, nie wpłynął ani jeden wniosek o dotację. Było za to kilku chętnych na dopłaty do magazynów ciepła, pozwalających gromadzić energię cieplną.

Sięgnij po energię ze słońca

Materiały promocyjne partnera

Winny system net-billingu? Polacy nie kupują fotowoltaiki

Zdaniem ekspertów portalu WysokieNapiecie.pl tak niskie zainteresowanie Moim Prądem może wynikać z zasad programu. Żeby wziąć udział w czwartej edycji, trzeba rozliczać się za prąd w nowym systemie net-billingu.

– Nowy nabór wniosków dedykowany jest dla prosumentów w nowym systemie net billing oraz dla dotychczasowych prosumentów, którzy zmienili system rozliczania z systemu opustów na nowy system net billing – czytamy na stronie programu Mój Prąd.

System ten jest jednak mniej korzystny finansowo dla posiadaczy fotowoltaiki niż wcześniejszy system opustów. Fakt ten szeroko komentowano w mediach, co wpłynęło na decyzje zakupowe Polaków – po wprowadzeniu net-billingu od 1 kwietnia 2022 r. zainteresowanie zakupem paneli mocno spadło. Jak podaje portal Globenergia.pl, jeszcze w marcu przyłączono do sieci ponad 40 tys. nowych instalacji fotowoltaicznych, a w kwietniu już tylko ok. 650 instalacji.

Widać zatem, że Polacy nie ufają na razie nowym zasadom i wstrzymują się z inwestycją w fotowoltaikę. Branża ma jednak nadzieję, że to chwilowy zastój – w obliczu rosnących cen prądu produkcja własnej energii nadal pozostaje opłacalna, nawet jeśli mniej niż przed wprowadzeniem net-billingu.

– Rosnące ceny energii i coraz silniejsza potrzeba niezależności energetycznej są już teraz silnymi bodźcami do inwestycji w fotowoltaikę – zauważa Bartosz Majewski, Członek Zarządu Polenergia Fotowoltaika. – Ulga termomodernizacyjna przyśpiesza okres zwrotu z inwestycji w mikroinstalację o nawet 2 lata (w przypadku osób rozliczających się w ramach drugiego progu podatkowego). Z kolei wsparcie finansowe (...) z programu „Mój Prąd” skraca ten okres o kolejny rok.

Okazje na markę Apple

Materiały promocyjne partnera

Trzecia edycja Mojego Prądu zakończona, ale wciąż nierozliczona

Nawet mimo niewielkiego zainteresowania Moim Prądem 4.0 NFOŚiGW ma pełne ręce roboty, gdyż nadal trwa rozpatrywanie wniosków złożonych w ubiegłorocznej, trzeciej edycji programu. Choć Mój Prąd 3.0 zakończył się w październiku 2021 r., wiele osób wciąż czeka na decyzję – i jeszcze trochę na nią poczeka.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uprzejmie informuje, że obecnie przewidywany termin rozpatrzenia wniosku wynosi 300 dni roboczych liczonych od dnia zarejestrowania wniosku w NFOŚiGW. W przypadku, gdy wniosek wymaga uzupełnienia, termin przewidziany na ocenę wniosku wynosi 350 dni (…). NFOŚIGW zastrzega sobie prawo do wydłużenia terminów rozpatrywania wniosków – informuje strona programu Mój Prąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mój Prąd 4.0 to niewypał? Na dopłaty do fotowoltaiki mało chętnych, na magazyny energii jeszcze mniej - RegioDom.pl

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto