Mistrzostwa Europy koszykarzy

Andriej Kirilenko miał dobre przeczucie, wyrokując, że tegoroczne mistrzostwa Europy koszykarzy będą najbardziej emocjonującym turniejem od wielu lat. Ba, przyjazd gwiazd z NBA wyniósł zorganizowaną w Serbii i Czarnogórze imprezę na raczej niespotykany dotychczas poziom.
W czempionacie, zgodnie z sugestiami rosyjskiego centra Utah Jazz nie ma faworytów, są za to wielkie indywidualności. Po meczach o awans do ćwierćfinału nie ma wątpliwości, kto rządzi na serbskich parkietach. To superkoszykarz - Dirk Nowiztki.
- Nie można go zatrzymać - wzdychał trener reprezentacji Turcji Bogdan Tanjević tuż po tym, jak Niemiec z Dallas Mavericks, rzucił równo połowę punktów dla swojego zespołu - 33. Turcy stawali na głowie, ale nic to nie dało. Z geniuszem ataku (dołożył jeszcze 10 zbiórek, w tym kilka pod tablicą rywali) i solidnymi obrońcami nasi zachodni sąsiedzi przedarli się do najlepszej ósemki kontynentu (wygrali 66:57) i mają apetyt na dalsze sukcesy. W 1/4 spotkają się ze Słoweńcami.
Udział w tej fazie rozgrywek obu ekip nie jest niespodzianką, za to olbrzymią sensacją jest brak na tym pułapie gospodarzy. Podopieczni Żeljko Obradovicia, uważani przez bukmacherów za głównych kandydatów do tytułu boleśnie potłukli się o Francuzów, przygrywając po niezwykle dramatycznym meczu 71:74.
I znów u zwycięzców został powielony określony schemat: wyrównany skład plus gwiazda pierwszej wielkości. Tony Parker, rozgrywający San Antonia Spurs, wcześniej nieco przygaszony (po kontuzji) na serio błysnął właśnie w tej konfrontacji.
? Nie bał się podejmować ryzyka, to był klucz do naszego sukcesu ? chwalił zawodnika szkoleniowiec Claude Bergeau.
A sam Parker zadziwił dziennikarzy szczerością wypowiedzi: ? Przyznam, że nie spodziewałem się, że będziemy w stanie pokonać tak silny zespół jak Serbia -mówił.
Jeśli wierzyć słowom trenera pokonanej drużyny zadanie ułatwiła Francuzom kiepska atmosfera w jego zespole.
- Przed meczem odbyliśmy długą rozmowę w szatni. Powiedziałem chłopakom, że jeśli nie zmienią sposobu myślenia, nie poprawią stosunków między sobą, nie mamy tutaj czekać szukać -opowiadał Obradović. ? Wciąż uważam mój zespół za najlepszy, ale problemów, które pojawiły się już podczas przygotowań i narastały przez dwa miesiące nie udało się naprawić. W drużynie nie było chemii.
- W takich sytuacjach rzeczywiście trudno jest poukładać grę - komentował Parker. - To jednak nie moje zmartwienie. Ja jedynie chcę, żebyśmy w kolejnym meczu zagrali z takim zębem i ambicją jak ostatnio. Krótko mówiąc, chcę wygrać.
Łatwo nie będzie: rywalem Francuzów (mecz zostanie rozegrany dzisiaj w Belgradzie) będą obrońcy tytułu, zespół Litwy.
Pary 1/4 finału
- Mecze dzisiejsze: Rosja - Grecja, Litwa- Francja;
- Mecze jutrzejsze: Słowenia -Niemcy, Hiszpania - Chorwacja.