Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Misteria Paschalia w Krakowie. Skandal z nagim tancerzem w kościele i ogromne kwoty za reklamy

Łukasz Gazur
Występ tancerza butoh Ryuzo Fukuhary wzbudził kontrowersje. Początkowo pojawił się w garniturze i białej koszuli
Występ tancerza butoh Ryuzo Fukuhary wzbudził kontrowersje. Początkowo pojawił się w garniturze i białej koszuli Materiały organizatora/facebook
Prestiżowa współpraca ze znaną telewizją Mezzo okazała się komercyjnym zleceniem, za które miasto zapłaciło 85 tys. euro. A w tle jest jeszcze skandal z nagością w kościele Bożego Ciała w Krakowie.

Krakowskie Biuro Festiwalowe zachwalało współpracę z Mezzo jako „strategiczne partnerstwo”, co miało potwierdzać światową klasę festiwalu. Mezzo bowiem to francuski kanał telewizyjny, który od 1992 roku prezentuje muzykę poważną i jazzową, docierając do widzów w 60 krajach. Teraz okazuje się, że za owo partnerstwo Kraków musiał zapłacić. I to nie mało.

- Współpraca z Mezzo i Mezzo live HD jest współpracą kosztowną. Wartość wyceniono na 85 tys. euro, z czego 15 tys. euro jest zbarterowane wzajemnymi świadczeniami - mówi Michał Zalewski, rzecznik KBF-u.

Współpraca zakłada transmisję jednego koncertu (zakup czasu satelitarnego na potrzeby transmisji na żywo), rejestrację pozostałych dwóch koncertów, wielokrotną retransmisję koncertów na antenie Mezzo, świadczenia promocyjne w postaci spotów reklamowych koncertów, całego Festiwalu Misteria Paschalia oraz retransmisji, współpracę w zakresie kampanii informacyjnej partnerów Mezzo, udzielenie wsparcia merytorycznego w zakresie przygotowania koncertów na potrzeby realizacji telewizyjnych oraz koszty transportu do Polski specjalistycznego sprzętu telewizyjnego, a także produkcję wydarzenia.

Mateusz Borkowski, krytyk znany m.in. z łamów „Ruchu Muzycznego”, za „co najmniej dyskusyjny” uważa fakt, że KBF opłaca z publicznych pieniędzy transmisje koncertów zagranicznych artystów.

- To kuriozalne, że festiwal płaci za transmitowanie koncertów promując w ten sposób muzykę Henry’ego Purcella czy George’a Friderica Handla, fundując tym samym reklamę zagranicznym zespołom, które reklamy w żadnym razie nie potrzebują jak Le Poème Harmonique i Dunedin Consort kierowane przez Vincenta Dumestre’a i Johna Butta - tłumaczy krytyk. - Jeśli już płacić za obecność w telewizji, to dlaczego nie wykorzystać tego do promocji polskiego repertuaru i polskich artystów? - dodaje.

I wskazuje, że zamiast angielskich i francuskich artystów i utworów lepiej było np. zapłacić za transmisję wykonania zrekonstruowanego dzieła Wacława z Szamotuł.

- Nic dziwnego, że mówi się o Krakowie, iż stał się prawdziwym eldorado dla zagranicznych artystów, którzy prócz honorarium mogą liczyć tu na darmową promocję w telewizji - zaznacza krytyk.

Ale to nie są jedyne kontrowersje, jakie towarzyszyły tegorocznej edycji Misteriów. W kościele Bożego Ciała odbył się wieczór pod hasłem „Postelżbietańska melancholia: Aulos”, w trakcie którego tancerz Ryuzo Fukuhara, wykonujący tradycyjny japoński taniec butoh, w pewnym momencie... zdjął garnitur i pozostał w samych slipkach. To niezbyt spodobało się niektórym widzom. Na profilu festiwalu w internecie komentowali wprost, że to „profanacja” i „skandal”.

Rzecznik KBF, Michał Zalewski, stwierdził, że „była to prezentacja wielokulturowego podejścia do tematyki cierpienia i pokuty, a sam artysta prezentując w tańcu śmierć i odrodzenie, odwoływał się do swojej rodzimej, japońskiej kultury”. - Sama nagość w sztuce w żadnym razie mnie nie szokuje. Dziwi mnie jednak jej obecność w kontekście festiwalu muzyki dawnej, który buduje swój program ściśle w oparciu o kalendarz liturgii katolickiej - tłumaczy krytyk Mateusz Borkowski.

Co Ty wiesz o Krakowie? (odc. 44)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto