Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister Adamczyk: decyzją sądu nie możemy odtajnić umowy z zarządcą autostrady A4

Bartosz Dybała
- Wielokrotnie mówiliśmy o tym, że taki niekontrolowany sposób prowadzenia polityki finansowej przez koncesjonariuszy, a w tym przypadku rzecz dotyczy koncesjonariusza autostrady A2 w Wielkopolsce, nie powinien mieć miejsca - mówił podczas konferencji prasowej Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. Odniósł się w ten sposób do śledztwa w sprawie m.in. przekroczenia uprawnień przy podpisywaniu umów koncesyjnych na budowę tzw. autostrady Kulczyka.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia przez urzędników obowiązków przy podpisywaniu umów koncesyjnych na budowę autostrady A2. Chodzi m.in. o zapis, który daje możliwość koncesjonariuszowi prawo do podwyższania opłat za przejazd.

- Wielokrotnie mówiliśmy o tym, że taki niekontrolowany sposób prowadzenia polityki finansowej przez koncesjonariuszy, a w tym przypadku rzecz dotyczy koncesjonariusza autostrady A2 w Wielkopolsce, nie powinien mieć miejsca. Jeżeli do tego doszło, należy zbadać, w jakich okolicznościach i dlaczego państwo Polskie pozbawiło się możliwości wpływania na wysokość opłat. Myślę, że postępowanie to wyjaśni w sposób jednoznaczny rolę tych, którzy decydowali wówczas o tym, że koncesjonariusz ma nieograniczone możliwości działania w tym zakresie - mówił podczas konferencji prasowej Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.

Przypomniał, że wspólnie z wówczas posłanką Beatą Szydło składali wnioski do prokuratury w sprawie autostrady A4. - Wówczas te wnioski były odrzucane przez prokuraturę, ale nasze stanowisko nie uległo w tej materii zmianie. Należy w sposób jednoznaczny wyjaśnić, dlaczego podjęto takie decyzje, dzięki którym koncesjonariusz ma nieograniczone możliwości w kształtowaniu opłat za przejazd autostradą, a przecież w wielu wypadkach są to niestety najwyższe opłaty w Europie - dodał.

Minister Adamczyk zapowiadał jakiś czas temu, że przeanalizuje umowę koncesyjną ze spółką Stalexport, która zarządza autostradą A4. Czy tak się stało? - Decyzją sądu nie możemy odtajnić tej umowy. Z decyzjami sądu się nie dyskutuje. Osobiście bardzo bym chciał, żeby zawartość umowy była dostępna i mogła być poznana przez każdego, kto wyraża zainteresowanie. Jeśli chodzi zaś o sposób kształtowania cen za przejazd tą autostradą, przypomnę, że jest to wynik umowy, która została podpisana w 1996 roku - stwierdził Adamczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto