MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miłość, walka i rock and roll

MAGDA HUZARSKA-SZUMIEC
Z mroku i mgły wyłaniają się muskularne ciała. Białe, ciemne, szczupłe, i o bardziej rubensowskich kształtach. Każdy mięsień ma tu swoje ściśle określone zadanie, każde włókno drży w rytmie płynącej z głośników muzyki.

Z mroku i mgły wyłaniają się muskularne ciała. Białe, ciemne, szczupłe, i o bardziej rubensowskich kształtach. Każdy mięsień ma tu swoje ściśle określone zadanie, każde włókno drży w rytmie płynącej z głośników muzyki. Dotyk partnera może wywołać dreszcz rozkoszy i uczucie wstrętu. Tu nie ma miejsca na wykalkulowane emocje, letnie stany. Tu energia musi przejść ze sceny na widownię, elektryzując niczym prąd.

I właśnie tak się stało w Teatrze im. J. Słowackiego, podczas spektaklu rozpoczynającego tegoroczną Krakowską Wiosnę Baletową.
Tancerze Complexions Contemporary Ballet z Nowego Jorku potrafią zatańczyć wszystko. Od figur baletu klasycznego poczynając, na jazzie, hip hopie i tańcach ulicy kończąc. Ale ich sztuka to coś więcej niż umiejętność przeskakiwania z jednego stylu do drugiego. To nie tylko perfekcyjnie opanowany warsztat, ale też umiejętność rozmowy z widzami i z partnerami za pomocą tańca. I nie potrzeba do tego żadnej fabuły. Dzięki muzyce Bacha, choreografii Dwighta Rhodena i fantastycznej reżyserii świateł Michaela Korsach, można opowiedzieć o sprawach podstawowych - miłości, fascynacji ciałem ukochanego, zadawaniu sobie nawzajem bólu, braku porozumienia, rozstaniu. Po prostu o życiu.
Na mnie największe wrażenie zrobiło "Solo" w wykonaniu czarnoskórego Desmonda Richardsona do muzyki Prince'a. Tańczył on w czerwieni świateł, jakby w aurze zbliżającej się burzy. Tańczył tak, jakby wadził się z Bogiem, domagał się wyjścia z ciasnych ram narzuconych mu przez świat. Aż w końcu zastygł w świetle punktowego reflektora, w jasności, z którą musiał się pogodzić.
Za chwilę cały zespół wykonał suitę "Pretty gritty suite", będącą hołdem złożonym pięknu i potędze muzyki Niny Simone. Tu w krótkich scenkach tancerze ujawnili tajemnice wielkości swojej sztuki. Tu wyszło na jaw, że polega ona na radości, jaką oni sami czerpią z tańca, tańca tak różnorodnego jak kolory skóry tancerzy i artystyczne fascynacje twórców Complexions Contemporary Ballet, Dwighta Rhodena i Desmonda Richardsona, którzy układali choreografię zarówno dla klasycznych teatrów, takich jak New York City Ballet, baletu La Scali, San Francisco Ballet, ale także dla gwiazd muzyki pop, Prince'a czy Madonny.

XI Krakowska Wiosna Baletowa, organizowana przez Krakowską Fundację Sztuki Baletowej, czyli Grażynę Karaś i Przemysława Śliwę, przeciągnie się aż do października. 25 maja zobaczymy zespół baletowy z Lyonu, 2 czerwca spektakl z udziałem uczniów szkół baletowych, a 14 i 15 października "Mewę" z Sanktpetersburskiego Teatru Baletu Borysa Ejfmana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tatiana Okupnik tak dba o siebie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto