Sąsiedzi portu lotniczego w Balicach - mieszkańcy okolicznych miejscowości - obawiają się, że wkrótce samoloty będą zahaczały kołami o dachy ich domów. Jak już informowaliśmy, mieszkańcy Rząski, Szczyglic i Balic zorganizowali protest ostrzegawczy przy lotnisku. 150 osób chodziło po chodnikach na rondzie wjazdowym do Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice i próbowało zwrócić uwagę na problem. Liczyli na spotkanie z prezesem Radosławem Włoszkiem, ale nie wyszedł do nich.
Mieszkańcy wiosek sąsiadujących z lotniskiem podkreślają, że nie są przeciwni rozwojowi portu. - Niech się rozwija, ale nie kosztem mieszkańców. Nie kosztem zdrowia naszych rodzin i zwiększania hałasu nad naszymi domami - podkreśla Piotr Bistroń, jeden z protestujących mieszkańców.
Ludzie ubolewają, że władze portu chronią niezabudowane tereny, nad którymi mogłyby latać samoloty, gdyby pas umieszczono po stronie południowej lotniska. Tymczasem inwestor przesuwa się z pasem w stronę ich domów. Preferuje wariant północny, który zakłada budowę nowego pasa z odchyleniem o prawie pięć stopni od istniejącego.
Niektórzy z protestujących mówią, że chyba dojdzie do tego, że samoloty będą im kołami jeździły po dachach. - W tej chwili już są wielkie uciążliwości. Huk ogromy, okna trudno otworzyć. Często o oglądaniu telewizji nie ma mowy, bo są straszne zakłócenia. Problemem są nie tylko samoloty pasażerskie, ale „w kość” nam dają - równie mocno - samoloty wojskowe. Latają jak chcą - mówi Anna Rybczyńska, mieszkanka Balic. - Nie zniesiemy już większego hałasu, większych uciążliwości. A zapowiada się groza. Jeśli ten pas zostanie tak wybudowany, jak oczekują władze portu, to lampy od świateł naprowadzających samoloty chyba ustawią na dachu mojego domu - żali się kobieta.
Czytaj więcej w Dzienniku Polskim
Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 22
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?