Michał Probierz, trener Cracovii: Nie będę wywoływał wojny, spotka się dwóch Niemców na ławce

Probierz kontra Hyballa po raz kolejny

- To jest piłka nożna, zdziwiony jestem, że stwarza się wrażenie, jakbym przygotowywał się do walki MMA – mówi Michał Probierz, trener Cracovii przed derbami. - Niczego złego z trenerem Hyballą nie zrobiłem, a potraktowano, go jakby przyjechał tu wojownik, który ma ze mną toczyć wojnę. Dajmy trochę spokoju i nie szukajmy taniej sensacji. Powiedział, co powiedział, ma prawo, bo jest trenerem przeciwnej drużyny, a jeśli chodzi o samą zmianę trenera w Wiśle, to mnie to nie interesuje.

Cracovia po dwóch remisach z DAC (1:1 na wyjeździe, 2:2 u siebie) odpadła z dalszej rywalizacji, a Probierz nie sądzi, by to dawało przewagę szkoleniowcowi rywala.
- Hyballa nie rozpozna tej Cracovii, bo tu połowy zawodników już nie ma – przypomina trener „Pasów”. - Jak się przyjeżdża dwa dni przed meczem, to jest to zagadka dla samego trenera. Nie zdaje sobie sprawy z atmosfery, choć nie będzie kibiców, bo podejrzewam, że nie grał w takich derbach. Trener ma zawsze znak zapytania, jak dużo zmienić, musi liczyć na podpowiedzi innych - mówi Probierz.

Znajomość z Hyballą? Whisky z nim nie piłem, nie wiem jaką lubi, albo jakie wino. Mogę mu sprezentować wino „Cracovia”. Jeszcze raz mówię, nie róbmy z nas wrogów, życzę mu powodzenia, przyjechał do nowego kraju i nie mam zamiaru wywoływać jakiejkolwiek wojny, o którą mnie podejrzewają. Nigdy nie mówiłem złego słowa o trenerach, którzy prowadzą zespoły, trzeba do tego bardzo neutralnie podejść.

Probierz nie dał się wciągnąć w dyskusję o chęci udowodnienia wyższości polskiego trenera nad niemieckim. - Ja też jestem niemieckim trenerem, bo mam niemieckie „papiery”. To znaczy, że się spotka dwóch Niemców na ławce – żartował szkoleniowiec „Pasów”.

Szkoleniowiec Cracovii ma krótka pamięć...

Od kiedy Probierz objął Cracovię (czerwiec 2017 r.) rozegrał sześć meczów derbowych, których bilans nie jest dla niego korzystny: zwycięstwo i pięć porażek. Pytany o najmilsze i najgorsze wspomnienia z konfrontacji z Wisłą odpowiedział: - Nie wiem, ja mam krótką pamięć.... Dla mnie jest najważniejszy piątkowy mecz. Są mecze, które wszystkich elektryzują, ważne, by to były dobre spotkania. Zdajemy sobie sprawę, jak nam nie szło w derbach, ale w piłce wszystko się ciągle zmienia. Ważne, że odrobiliśmy minusowe punkty, teraz jesteśmy bliżej środka tabeli. Co do konfrontacji, to wierzę, że to nie będzie tylko mecz walki, nie chodzi o to, by tylko walczyć, ale trzeba grać.

Cracovia bez Rodina

W kadrze meczowej nie znajdzie się Matej Rodin, który został w poprzednim spotkaniu ukarany czerwoną kartką. Pauzy uniknie Pelle van Amersfoort, który miał trzy żółte kartki na koncie, ale obronił się przed czwartą, która wykluczałaby go z tego spotkania.
- Mamy swoje problemy i zrobimy wszystko, by postawić zawodnika na nogi – mówi o sprawach kadrowych Probierz, nie ujawniając, o kogo chodzi.

Mimo spokojnych wypowiedzi nie jest tak, że derby nie wywołują u szkoleniowca szybszego bicia serca, że podchodzi do nich bez emocji.

- Gdyby człowiek podchodził do derbów z chłodną głową, to byłby to pierwszy znak, że czas skończyć z trenowaniem – mówi. - Jak nie cieszy go jakiś mecz, to już powinien iść na emeryturę. Mam nadzieję, że daleko mi do takiej emerytury.

Na stadionie nie będzie kibiców, ale fani „Pasów” przygotowali dla piłkarzy specjalne filmiki, które będą prezentowane na telebimach podczas potkania.
- Oglądaliśmy materiał od kibiców, to jest bardzo fajnie zrobione -opowiada Probierz. - Dziękujemy fanom, którzy wysłali swoje filmiki, jest to dla nich istotne. Możemy podziękować za taką inicjatywę.

Sportowy24.pl w Małopolsce