Miasto: kibice Wisły Kraków wrócą na Reymonta w lipcu

Kibice Wisły czują się kolejny raz oszukani. Kilka tygodni temu zarówno Pani, jak i prezydent Jacek Majchrowski zapewnialiście, że na pierwszy mecz w lipcu oddane będą dla kibiców trzy trybuny. Teraz okazuje się, że tak się nie stanie.
Termin lipcowego powrotu piłkarzy Wisły na Reymonta jest aktualny. Różnica rzeczywiście polega na tym, że pierwsze mecze zostaną rozegrane przy jednej otwartej trybunie, wschodniej. Tak ustaliliśmy z prezesem Wisły panem Bogdanem Basałajem. W sierpniu otworzymy kolejne dwie trybuny, północną i południową, oraz uruchomimy oświetlenie. Chcę podkreślić, że chcieliśmy otworzyć już na lipiec trzy trybuny, jednak po uzyskaniu dodatkowej opinii ppoż. okazało się, że konieczne jest wykonanie dodatkowych, wynikających z nowych przepisów, zabezpieczeń ppoż. istniejącej konstrukcji trybuny północnej. Na spotkaniu z prezesem Basałajem, któremu przedstawiłam powyższe problemy, uzgodniliśmy, że na pierwsze mecze przygotowana będzie tylko trybuna wschodnia. Dzięki temu mamy czas na wykonanie dodatkowych zabezpieczeń ppoż. także na trybunie południowej. Nie wypieram się swoich słów sprzed kilku tygodni. Wniknęły jednak nowe okoliczności i stąd ta zwłoka.

Podobno przeszkodą w oddaniu już w lipcu trybun południowej i północnej są również kontenery, w których mieszczą się biura budowy i Wisły. Tylko że w tym momencie pojawia się pytanie - w sierpniu da się je przenieść, a w lipcu nie?
W sierpniu biura będzie można przenieść pod trybunę wschodnią.

Proszę jeszcze raz precyzyjnie określić, kiedy otwarte będą dla kibiców trzy trybuny.
W lipcu Wisła zagra pierwsze mecze w europejskich pucharach przy jednej trybunie wschodniej. Na początku sierpnia otwarte będą już trzy trybuny. 11 sierpnia gotowe będzie natomiast oświetlenie.

Czasu było dużo. Nie można było tak wszystkiego przeprowadzić, żeby już w połowie lipca trzy trybuny były otwarte?
Wstrzymuje nas to, że ciągle nie podpisano umowy z operatorem. Będzie umowa, będziemy przeprowadzać inwestycje. Nie może być tak, że ciągle coś się zmienia, my wydajemy pieniądze, a Wisła bądź inny użytkownik zgłasza nowe życzenia. Koniec. Będzie umowa, będziemy robić. Najważniejsze, że w Wiśle jest nowy prezes, chętny do rozmowy, więc te sprawy powinny teraz nabrać przyspieszenia.

Umowa to jedno, ale na stadionie trzeba wykonać jeszcze kilka innych niezbędnych prac. Jak wygląda np. sprawa systemu IT?
Zostanie zrealizowany przez aktualnego wykonawcę. Te prace już rozpoczęto, jednak wymagają one czasu, bo jest kilka kilometrów kabli do ułożenia.

A jak wygląda sprawa wykończenia trybuny północnej?
Zakładaliśmy, że udostępnimy ją w takim zakresie, który umożliwiłby wpuszczanie kibiców. W obecnej sytuacji doszło nam jednak zabezpieczenie przeciwpożarowe zgodnie z nowymi wymogami. Rozmawiałam z prezesem Basałajem na temat wyglądu trybuny północnej. Jeszcze nie określił, jak jego zdaniem ma wyglądać powierzchnia komercyjna pod tą trybuną. Nie będziemy zatem stawiać ścianek, żeby nie okazało się, że za chwilę trzeba wszystko zmieniać. Zrobimy to zatem w sierpniu.

Kolejna sprawa to kołowroty. Kiedy zostaną zamontowane i jaka firma to zrobi?
Tak jak w przypadku systemu IT, te prace zostały zlecone aktualnemu wykonawcy. Wiemy też, gdzie Wisła chciałaby mieć kasy. Poinformował już mnie o tym prezes Bogdan Basałaj.

Umowa z Wisłą zostanie podpisana do końca czerwca?
Tak, jeśli tylko nie będzie sprawa postawiona w ten sposób, że gmina utrzymuje obiekt, a Wisła tylko na nim gra. Każdy wariant jest możliwy. My jesteśmy gotowi podpisać umowę, ale żeby to zrobić potrzebne są dwie strony. Do tej pory tej drugiej nie było...