Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Męskie Granie w Krakowie: Możdżer, Waglewscy i Muniek na jednej scenie [zdjęcia, wideo]

Redakcja
Druga edycja trasy "Męskie Granie" upłynęła pod znakiem premier. ...
Druga edycja trasy "Męskie Granie" upłynęła pod znakiem premier. ... Wiesław Chojnacki
Krakowski koncert "Męskie Granie" upłynął pod znakiem premier. Po raz pierwszy na jednej scenie spotkali się Wojciech Waglewski i Muniek Staszczyk. Oprócz nich zagrali też m.in. Fisz Emade i Leszek Możdżer.

Zobacz też: Możdżer: Wcale nie chodziło o prowokację


W Ogrodach Muzeum Archeologicznego w Krakowie Zespół T. LOVE zagrał premierowy kawałek "Polskie mięso" z płyty, która ukaże się w przyszłym roku. Pierwszy raz na Męskim Graniu wystąpił też Robert Brylewski, którego udział był dla widzów ogromną niespodzianką.

Jedną z największych gwiazd tego wieczoru był długo oklaskiwany Leszek Możdżer, zwany na Męskim Graniu "Miażdżerem". Pianista zdradził nam, że przyjedzie do Krakowa w październiku, z koncertem promującym najnowszy album "Komeda".

Z niezwykle ciepłym przyjęciem spotkał się również Spięty, czyli Hubert Dobaczewski, który jeden z utworów wykonał stojąc na krześle. Lech Janerka zaczął nawiązaniem do występu w Krakowie w 1983 roku. Tak jak wtedy muzyk zagrał najpierw spokojny kawałek "Ta zabawa nie jest dla dziewczynek", reszta jego koncertu była jednak prawdziwą mieszanką wybuchową dźwięków.

Kolejną niespodzianką wieczoru okazało się wspólne wykonanie utworu przez Muńka Staszczyka i grupę Voo Voo. Gorący finał zagrany przez Wojciecha Waglewskiego, Leszka Możdżera, Lecha Janerki, Spiętego i Fisza stanowił znakomite zwieńczenie wieczoru pełnego premier, niespodzianek i świetnej muzyki.

W Krakowie zagrali również: Nu Kids On The Glock, czyli DJ Eprom i Emade, formacja Fisz Emade Tworzywo, którą wspomagali Adam Pierończyk i DJ Eprom oraz grupa Kroke, z gościnnym udziałem Marka Bałata. W koncercie nie wziął niestety udziału zespół Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach, który nie dojechał do Muzeum Archeologicznego z przyczyn technicznych. "Gdybym wiedział, że chłopaki mają problem na trasie, zabrałbym ich po drodze!" - skomentował nieobecność tej grupy reprezentant Polski w siatkówce, Piotr Gruszka, który tego wieczoru znalazł się wśród widzów Męskiego Grania.

Dziś w serwisie:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto