Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2020 spod znaku maseczek i dystansu. Maturzyści: „Teraz tylko spokój nas uratuje” 8.06.

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
W VI Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie wszystko gotowe do rozpoczęcia matur
W VI Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie wszystko gotowe do rozpoczęcia matur Anna Kaczmarz
W poniedziałek (8 czerwca) rozpoczynają się matury – z powodu epidemii koronawirusa z miesięcznym poślizgiem. W całej Polsce przystąpi do egzaminów około 272 tys. tegorocznych absolwentów liceów i techników. Matura 2020 przeprowadzana w reżimie sanitarnym jest dla szkół trudną logistycznie operacją, a uczniom funduje dodatkowy stres.

FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

od 16 lat

W województwie małopolskim matury będzie w tym roku zdawać 31 tys. 835 osób. W tej grupie oprócz tegorocznych absolwentów szkół średnich jest również 5 tys. 39 osób (16 proc.), które ponownie przystępują do egzaminu maturalnego, bo albo w poprzednich latach oblali, albo chcą podwyższyć wyniki (w samym Krakowie takich zdających powtórnie będzie ponad 1,8 tys.).

- Teraz tylko spokój nas uratuje. Staram się nie myśleć już o egzaminie, odpocząć i opanować zdenerwowanie – mówiła nam w ostatnich godzinach przed rozpoczęciem matur Julia Łukaszewska, absolwentka krakowskiego Publicznego Liceum Ogólnokształcącego Jezuitów im. św. Stanisława Kostki.

Przyznała, że dodatkowy miesiąc, jaki zyskali uczniowie w efekcie przesunięcia terminów egzaminów z maja na czerwiec, pozwolił dłużej pouczyć się samemu, skupić na wybranych przez siebie przedmiotach.

Julia zresztą uczyła się systematycznie przez trzy lata. Ale to nie eliminuje naturalnych nerwów przed egzaminem, a do tego jeszcze dochodzi cała wyjątkowa otoczka matury w czasie epidemii.

- Stresuje mnie to, że mogę zapomnieć o czymś, że np. nie ubiorę maseczki – usłyszeliśmy od maturzystki. - To będzie dodatkowy stres: że muszę myśleć o większej ilości rzeczy, muszę się skupiać na czymś innym niż na samej maturze.

Również od dyrektorów szkół słyszymy, że tegoroczna matura to będzie zdecydowanie trudniejszy egzamin.

- Pod znakiem izolacji, maseczek i dezynfekcji – kwituje Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Króla Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu. Zwraca też uwagę, że od zakończenia szkoły do matury minął miesiąc wolnego. - Co prawda większość szkół, tak jak nasza, proponowała zajęcia dodatkowe, ale maturzyści w różnym stopniu z nich korzystali. Z jednej strony mieli więcej czasu na naukę, z drugiej taka przerwa mogła na nich źle wpłynąć. Wyniki pokażą, jak było - dodaje.

Matura 2020 - jak będzie wyglądać w czasach koronawirusa?

W szkołach w ostatnich dniach, a nawet tygodniach trwały wielkie przygotowania – organizowanie dodatkowych wejść (by uczniowie się nie tłoczyli), odmierzanie wymaganych co najmniej półtorametrowych odstępów między stolikami, zapewnianie środków do dezynfekcji itp. Wszystko zgodnie z wytycznymi inspekcji sanitarnej i ministerialnymi. Dyrektorzy zadbali, by jak najlepiej chronić zdających przed zakażeniem. Ale też mają swoje obawy.

- Bardzo jasno jest powiedziane w wytycznych, że i uczniowie, i nauczyciele przychodzą na egzaminy zupełnie zdrowi. Czyli przeziębienia, kaszel, podwyższona temperatura wykluczają udział w egzaminach. Dlatego to, czego się obawiam, to że w ostatnim momencie dostanę informację od części nauczycieli, że z racji stanu zdrowia nie będą mogli przyjść i pracować w zespołach nadzorujących – mówi Lidia Kapała, dyrektor XVII LO im. Młodej Polski w Krakowie. - Ale też przygotowaliśmy się na taką ewentualność, mamy zwiększoną liczbę nauczycieli w rezerwie. Mam nadzieję, że sobie poradzimy – dodaje od razu.

- Gdyby jeszcze kilka miesięcy temu ktoś powiedział mi, że przyjdzie mi przeżyć trudniejszą maturę niż przed rokiem, to bym nie uwierzył - przyznaje z kolei Walenty Szarek, dyrektor Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych w Nowym Sączu (przypomnijmy, że zeszły rok był rokiem strajku nauczycieli). - Najtrudniejszy będzie moment schodzenia się maturzystów do sal oraz zakończenia egzaminu. Trudno będzie utrzymać wymaganą odległość między uczniami.

Dyrektorzy i nauczyciele liczą jednak na rozsądek absolwentów. Szkoły już wcześniej przygotowały konkretne plany działania, z którymi zapoznano uczniów, niektóre wręcz zrobiły „szkolenie” online.

Do większości małopolskich szkół młodzież będzie wchodziła różnymi wejściami, w ściśle wyznaczonych porach. Przykładowo w VII LO w Tarnowie będą to dwa wejścia. 109 maturzystów zostało tam podzielonych na dwie grupy.

- Przyjdą na dwie różne godziny, ale wszyscy przystąpią do egzaminu punktualnie o godzinie dziewiątej. Maturzyści, którzy piszą egzamin na drugim piętrze, będą wchodzić wejściem głównym, a ci z pierwszego piętra dostaną się do środka wejściem awaryjnym. Uczniowie nie będą się ze sobą stykać, będą wchodzić nawet innymi klatkami schodowymi - opisuje Marian Kozik, dyrektor VII LO. Na szkolnych korytarzach dyżurujący nauczyciele mają pilnować, aby młodzież się nie grupowała.

Matury potrwają od 8 do 29 czerwca. W tym roku generalnie nie będzie egzaminów ustnych (będą je zdawać tylko nieliczni, ci, którzy muszą przedstawić wynik z takiego egzaminu w rekrutacji na uczelnię zagraniczną).

- I to cieszy naszych uczniów. Kto by się nie cieszył? To właśnie na egzaminie ustnym, zwłaszcza z języka polskiego, było najwięcej problemów - mówi Marek Donatowicz, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Oswalda Balzera w Zakopanem, gdzie do matury przystąpi w tym roku 97 osób.

Również z przesunięcia matur o miesiąc część zdających jest zadowolona. Należy do nich Anna Kaczówka, maturzystka z II LO w Tarnowie. Odczuwa oczywiście delikatny stres przed zbliżającym się egzaminem dojrzałości. - Dobrze jednak, że matury odbywają się miesiąc później. Ja się z tego cieszę, bo było więcej czasu na przygotowanie się. Fajnie też, że nie chodziliśmy do szkoły, bo uczyliśmy się na spokojne w domu, bez jakiejś niepotrzebnej presji, którą jednak w szkole się czuje - mówi Anna Kaczówka.

Wyniki matur zostaną ogłoszone do 11 sierpnia.
Współpraca: Alicja Fałek, Robert Gąsiorek, Łukasz Bobek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Matura 2020 spod znaku maseczek i dystansu. Maturzyści: „Teraz tylko spokój nas uratuje” 8.06. - Gazeta Krakowska

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto