Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Motyka: To zespół dużo solidniejszy od FK Szawle

Redakcja
W najbliższy czwartek, 29 lipca, Wisła Kraków zmierzy się z FK Karabach w ramach III rundy eliminacji do Ligi Europejskiej. - Po ubiegłorocznej wpadce z Levadią, Wisła na pewno nie zlekceważy przeciwnika.

Jak oceni pan ostatnie spotkanie Wisły z FK Szawle?

- Już przed meczem stawiałem w ciemno, że Wisła wygra wysoko (Wisła wygrała 5:0). Nawet jeśliby wiślacy nie grali z przewagą jednego zawodnika [ w 15 min. Kancelskis ujrzał czerwoną kartkę za brutalny faul na Łukaszu Gargule], nawet jeśli graliby bez bramkarza, i tak by wygrali. Nie chcę przez to powiedzieć, że Wisła zagrała wybitnie, ale raczej, że przeciwnik był słabej klasy. Przepaść miedzy zespołami była ogromna. Myślę, że litewski zespół poziomem nie dorównuje żadnej drużynie w polskiej ekstraklasie.

Wisła tak naprawdę na tle przeciwnika nie wypadła zachwycająco, ale myślę, że na przetarcie rozegrała dobre spotkanie. Drużyna grała wysoko i widać było, że zespół się ze sobą zgrywa. Zawodnicy prezentowali się solidnie.

A co sądzi pan o ostatnich wzmocnieniach Wisły? Do klubu przyszło siedmiu nowych zawodników.

- Trafnym ruchem wydaje mi się pozyskanie bramkarza Milana Jovanovicia. W meczu z FK Szawle widać było, że zawodnik dobrze asekuruje, czyta grę. Jednak na dokładniejszą oceną musimy zaczekać do meczu, w którym będzie miał więcej pracy, ponieważ nie ma co ukrywać, ale w ostatnim pucharowym spotkaniu, Wisła by wygrała, nawet jeśli bramkarza nie byłoby w ogóle. Dobrze jednak, że teraz w Wiśle jest rywalizacja na tej pozycji.

Dobre wrażenie zrobił na mnie wypożyczony Erik Cikos, który gra na pozycji prawego obrońcy. To mocne ogniwo, który lubi włączać się w akcje. Widać, że piłka mu nie przeszkadza, jest silny i waleczny. Dobrym ruchem jest pozyskanie Cezarego Wilka, którego poznałem, kiedy jeszcze prowadziłem Koronę Kielce. Wisła nawet zadzwoniła do mnie w jego sprawie. Doradziłem, żeby go sprowadzili. To piłkarz waleczny na boisku, a skromny w szatni. Gra dobrze defensywnie, ale i sprawdza się ofensywnie.

A powracający po pięciu latach do Wisły - Maciej Żurawski?

- Maciej Żurawski również pokazał, że nie zapomniał swojego rzemiosła. To mistrz ostatniego podania, doświadczony zawodnik, pomost między drużyną a trenerem, a dla wielu młodszych zawodników autorytet. Myślę, że zespół będzie miał z niego pożytek.

Przed Wisłą większe wyzwanie. Już w czwartek zmierzy się z Azerami. Na przykładzie Lecha Poznań możemy stwierdzić, że lekko nie będzie.
- Po meczach Lecha możemy wywnioskować, że azerskie zespoły są mocne, zarówno organizacyjnie, jak i finansowo. Przestroga dla Wisły powinien być już sam fakt, że FK Karabach wygrał z drużyną z Irlandii. To zespół dużo solidniejszy od FK Szawle, który tak naprawdę zaprezentował amatorski futbol. Wisła ma doświadczenie, a po ubiegłorocznej wpadce z Levadią na pewno nie zlekceważy przeciwnika. Mam nadzieję, że wiślacy wypracują sobie taką przewagę u siebie, że na rewanż pojadą ze spokojniejszymi głowami.

Marek Motyka - po wieloletniej karierze piłkarskiej (grał m.in. w Wiśle Kraków oraz Cracovii) realizuje się w roli trenera oraz eksperta. W swojej karierze trenerskiej prowadził m.in Polonię Warszawa, Górnika Zabrze, Polonię Bytom, a ostatnio Koronę Kielce. 



Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto