- W ponad 100 miejscach Polsce napisano łącznie ponad 76 tys. listów, czyli o ponad 33 tys. więcej niż w ubiegłym roku. W Krakowie łącznie w pięciu miejscach napisano 1270 listów, co również jest rekordem – w ubiegłym roku było ich trzy razy mniej - mówi Rafał Sanecki z Amnesty International Kraków.
W tym roku listy pisano w sprawie chińskiego obrońcy praw człowieka. Wśród sygnatariuszy był m.in. Jarosław Gowin, poseł PO. - Pisanie listów ma sens, ponieważ to jest znak solidarności z osobami, które cierpią za przekonania. Prawa człowieka powinny być przestrzegane w każdym kraju, niezależnie od ustroju czy reżimu - mówił podczas weekendowej akcji.
Listy można było pisać w 5 miejscach w Krakowie: Nowa Prowincja (ul. Bracka 3-5), Klub RE (ul. Mikołajska 5), Massolit Books & Cafe (ul. Felicjanek 4), TramBar (ul. Stolarska 11) oraz Cafe Gołębia 3 (ul. Gołębia 3). W organizację maratonu było zaangażowanych kilkudziesięciu wolontariuszy Amnesty International.
Masz samochód? Przeczytaj | Żywe Miasto Wygraj pieniądze | Serwis Specjalny Zdrowie i uroda | Boże Narodzenie w Krakowie |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?