MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy szpital

Bartosz Karcz
Dzisiaj o godz. 20 piłkarze Wisły rozpoczną ze szczecińską Pogonią walkę o przepustki do półfinału Pucharu Polski. Niby "Biała Gwiazda" ma niezłą sytuację wyjściową po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu, ale ...

Dzisiaj o godz. 20 piłkarze Wisły rozpoczną ze szczecińską Pogonią walkę o przepustki do półfinału Pucharu Polski. Niby "Biała Gwiazda" ma niezłą sytuację wyjściową po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu, ale biorąc pod uwagę sytuację kadrową mistrzów Polski, to problemów może dostarczyć samo skompletowanie kadry na ten mecz.
- Mamy szpital - rozpoczyna trener Werner Liczka. - Jest trochę kontuzji po meczu z Odrą. Problem ma Mauro Cantoro, ale on rwie się do gry. Zresztą jest to taki uraz, przy którym musi przede wszystkim wygrać walkę z bólem. Dlatego myślę, że on będzie gotowy. Więcej wątpliwości jest w przypadku Tomka Frankowskiego. Kontuzja przywodziciela to jest sprawa bardzo delikatna. Musimy w tej sprawie podjąć bardzo ostrożną i mądrą decyzję. Sporo mamy też przeziębień w zespole. Dotknęło to pięciu zawodników. Wykluczony jest występ Vidliczki, który ma anginę i bierze antybiotyk. Temperaturę miał Martins Ekwueme, przeziębieni są również Marcin Baszczyński, Paweł Brożek i Kamil Kuzera. Zobaczymy na ile będą zdolni do gry.
Problemów jest więc sporo, a tymczasem wynik 0:0 z pierwszego meczu ne daje absolutnie pewności, że Wisła zapewni sobie awans. Zwłaszcza, że Pogoń w lidze nie ma już za bardzo o co walczyć, a pucharowe rozgrywki mogą szczecinianom dać przepustkę do europejskich pucharów. Na taryfę ulgową ze strony "Portowców" nie ma zatem co liczyć. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę szkoleniowiec Wisły.
- Krajowe puchary zawsze mają swoją dramaturgię - dodaje Liczka. - Dla niektórych drużyn jest to najprostsza droga do europejskich pucharów. Pogoń zalicza się do takich zespołów i na pewno nie będzie dla nas to łatwa przeprawa. Szczecinianie notują ostatnio dobre wyniki w lidze i w pucharze też będą chcieli pokazać się z dobrej strony. My mamy swoje problemy, ale myślę jednak, że sobie poradzimy ze skompletowaniem składu, a liczę na to, że z przeciwnikiem również... Dodajmy, że wiślacy trenowali wczoraj jeden raz, o godz. 19 na głównej płycie. Po zajęciach udali się natomiast na przedmeczowe zgrupowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto