Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mają pierwszeństwo, by się zaszczepić, ale nie wszyscy chcą. Blisko połowa medyków z Małopolski odmawia szczepień

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Szczepienia przeciwko Covid-19 mają zacząć się od medyków. Zainteresowanie nie jest jednak tak duże, jak można się było spodziewać.
Szczepienia przeciwko Covid-19 mają zacząć się od medyków. Zainteresowanie nie jest jednak tak duże, jak można się było spodziewać. Szymon Starnawski /Polska Press
Szczepionki w Polsce przeciw COVID-19 mają pojawić się lada moment. W pierwszej kolejności mają zostać zaszczepieni lekarze oraz personel medyczny. Ich zainteresowanie szczepieniami nie jest jednak tak duże jak się spodziewano. Dyrekcje szpitali mają jednak nadzieję, że część medyków jeszcze da się przekonać i zmieni zdanie.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

W ubiegłym tygodniu miały się zakończyć zgłoszenia do szczepień na COVID-19 lekarzy, pielęgniarek, salowych, aptekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia w woj. małopolskim. Jednak w piątek po południu rząd po raz kolejny przesunął termin zapisów. Teraz medycy i personel niemedyczny mogą przemyśleć sprawę do poświątecznego poniedziałku, czyli do 28 grudnia.

Powodem może być niezbyt duża liczba chętnych do szczepień. W miniony piątek miały się zakończyć zapisy na szczepienia personelu w tzw. szpitalach węzłowych. To miejsca, w których będzie szczepiony personel innych placówek medycznych. Dlatego pracownicy szpitali węzłowych mieli być zaszczepieni jako pierwsi. Jednak do piątku tylko część personelu wyraziła zainteresowanie tą procedurą.

Z blisko 1200 pracowników Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie do tej pory chęć szczepienia wyraziło ok. 300 osób. To dokładnie 30 proc. Dyrekcja szpitala zakłada jednak, że kolejne osoby do listy jeszcze się dopiszą.

- Sytuacja jest rozwojowa. To nie jest ostateczna liczba. Część personelu przebywa na zwolnieniu lekarskim, w kwarantannie czy też w izolacji. Ponadto około 400 naszych pracowników przeszło już zakażenie. Ozdrowieńcy zastanawiają się więc, czy na tym etapie sczepienie jest sensowne merytorycznie czy też powinni jeszcze odczekać

– mówi dr Marcin Mikos wicedyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Józefa Dietla w Krakowie.

Jak sytuacja wygląda w innych placówkach? Przykładowo jeśli chodzi o Szpital Uniwersytecki w Krakowie, to ponad 50 proc. jego pracowników zgłosiło się do szczepień przeciwko COVID-19. Z kolei w szpitalu im. Jana Pawła II, gdzie pracuje około 2 tys. osób na szczepienie zapisało się około 1200 chętnych. Na liście nie znajduje się jednak sam personel placówki. Chęć zaszczepienia się w tym miejscu zadeklarowało bowiem także około 240 ratowników medycznych, farmaceutów, czy też pracowników przychodni.

- Szczepienia covidowe są tematem, który opracowujemy na bieżąco. Tworzymy listy chętnych, kompletujemy dokumentację. Jest dość obszerna, w tym zgody, dane personalne, wprowadzamy je do systemów Ministerstwa Zdrowia, są określone terminy, gdzie i do kiedy trzeba zgłaszać nasze postępy

- tłumaczy nam z kolei Anna Górska, rzecznik prasowa Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Jak na razie chęć zaszczepienia się zgłosiło ponad 600 osób - to połowa załogi placówki.

Zaawansowane są też przygotowania do szczepień całego społeczeństwa. W woj. małopolskim około 90 proc. mieszkańców ma zapewniony punkt szczepień przeciwko koronawirusowu. W 26 gminach w których jeszcze nie ma punktu szczepień, prowadzony jest drugi nabór. Formularze zgłoszeniowe były przyjmowane do wczoraj - 22 grudnia, do północy.

- Najpóźniej do 28 grudnia placówki wyłonione w naborze mają być gotowe – organizacyjnie i kadrowo – do wykonania szczepień - zapewnia dyrektor małopolskiego NFZ Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska.

Ostatnie badania laboratoryjne potwierdziły SARS-CoV-2 u 7 192 osób z czego 196 z nich to mieszkańcy Małopolski. Wczoraj odnotowano o ponad 2,5 tys. więcej nowych zakażeń koronawirusem niż w poniedziałek. Ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarły 72 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 237 osób. Łącznie śmierć poniosło 309 osób. 25 z tych osób to mieszkańcy naszego województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto