Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magura Małastowska. Bus dowiezie do nowego wyciągu

Magdalena Jadach
Nowy wyciąg krzesełkowy na Magurze Małastowskiej w Beskidzie Niskim będzie czynny już od początku grudnia. Trwają ostanie prace przygotowawcze przed sezonem.

Turyści będą mieli do dyspozycji na razie tylko jedna trasę zjazdową. Ma ona ponad kilometr długości. Druga będzie czynna od następnego sezonu. Zanim jednak powstanie, potrzebne są olbrzymie nakłady finansowe. Maciej Tusiewicz, przedstawiciel prezesa spółki Ski Park Magura, właściciela wyciągu, opowiada o planach
na przyszłość. – Na samo wylesienie potrzeba ponad dwa miliony złotych. Nie daliśmy rady zrobić tego w tym sezonie. Miejmy nadzieje, że uda nam się przed następnym – zapowiada Tusiewicz.

Marzenia o profesjonalnym wyciągu są już bliskie realizacji. Wszystko jest na dobrej drodze. Zanim jednak do tego doszło, było wiele problemów,z którymi borykał się inwestor. Kilka zarzutów miał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Sprawa została skierowana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu. SKO jednak nie dopatrzyło się błędów w podejmowaniu decyzji o budowie wyciągu na Magurze. Pracom nic więc już nie zagraża. Idą zgodnie z planem. Do końca listopada powstanie druga linia z prądem. Zabezpieczy to wyciąg przed nadmiernym obciążeniem istniejącej linii.

Narciarze będą mogli się tu pojawić kilka dni po pierwszych przymrozkach. Armatki śnieżne potrzebują około tygodnia na naśnieżenie stoku. Aby turyści mogli w pełni cieszyć się szusowaniem po białym puchu, powiększony został zbiornik na wodę. Całość inwestycji zapewne przypadnie turystom do gustu. Czeka na nich bar z grillem, trenerzy ze szkółki uczącej jak poprawnie zjeżdżać, wypożyczalnia sprzętu. Nad bezpieczeństwem będą czuwać ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zgodnie z prawem będą przez cały dzień obecni na stoku.

Według wstępnych planów, narciarze będą mogli oddawać się białemu szaleństwu od godziny 9 rano do wieczora. Największy problem będzie z parkingami. Leśne sąsiedztwo ogranicza możliwości ich budowy. Jednak i ten problem został rozwiązany. Turyści będą dowożeni z dolnego parkingu busami. Dzięki temu nie
będą musieli czekać w korkach i iść pod górkę.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto