Proponują rzeczy, o których zwykłemu śmiertelnikowi się nawet nie śniło. Balijskie, indyjskie, hinduskie zabiegi upiększające, wielogodzinne wymyślne masaże w wykonaniu specjalistów specjalnie sprowadzanych z zagranicy, między zabiegami relaks na basenie, w saunie, jacuzzi, czy hotelowym parku przy dźwiękach odprężającej muzyki. A na dodatek specjalne posiłki, ekologiczne, zdrowe, regenerujące ciało i duszę... Ośrodki SPA w Małopolsce kuszą luksusem i bardzo dobrze na tym wychodzą. Nie straszny im żaden kryzys.
W pakiecie od szefa
W listopadowym raporcie firmy Cushman & Wakefield dotyczącym bazy hotelowej Małopolski możemy przeczytać, że z roku na rok zwiększa się podaż hoteli świadczących usługi z zakresu SPA & Wellness, rekreacyjno-sportowych, czy rozrywkowych. Jak przekonują menedżerowie SPA ośrodków i o czym świadczą zapchane grafiki, zwiększa się również popyt na tego typu luksusowe usługi w naszym regionie.
Iwona, starszy specjalista ds. HR w jednej z dużych firm rekrutacyjnych ze stolicy dwa razy w roku może liczyć na specjalne karnety umożliwiające jej weekendową regenerację w jednym z małopolskich centrów SPA. - Wyjeżdżam na trzy dni, mam zapewniony nocleg, serię zabiegów, które sama wcześniej ustalam, ekologiczne wyżywienie i odpoczynek na łonie natury. Chociaż samo centrum znajduje się w mieście, otoczone jest pięknym starym parkiem. Bardzo cenię sobie te wyjazdy - opowiada Iwona.
Kobieta, podobnie, jak cała kadra kierownicza z jej firmy jeździ do Małopolski dwa razy w roku. Cena takiego weekendowego wypadu do luksusowego SPA to ok. 3 tys. zł. Day spa to miejsca przygotowane z myślą o tych, którzy nawet na relaks... nie mają zbyt wiele czasu. Nowoczesne centra odnowy biologicznej bez problemu można znaleźć we wszystkich większych miastach Polski. Tworzą oazy, które ożywają wieczorami lub w weekendy, kiedy ich potencjalni zapracowani klienci znajdują chwilę wytchnienia. Oferują bogate programy dzienne, które pozwalają na regenerację ciała, koją zmysły i pobudzają energię życiową. Terminy w największych i najbardziej znanych ośrodkach SPA w Krakowie pozajmowane są do końca grudnia. Umówienie się na jeden zabieg trwający około dwóch godzin (cena od 150 do nawet 600 zł) również nie jest łatwe. Pod koniec listopada dzwonimy do jednego z hoteli SPA. Pytamy o wolne popołudniowe terminy. - Najbliższy będzie w połowie grudnia. - słyszymy. Kolejny hotel, w centrum Krakowa. - Mamy w miarę wolne wtorki, od 20 grudnia. Z wyłączeniem okresu między świętami a Nowym Rokiem - mówi uprzejma recepcjonistka.
U nas wszystko jest SPA
Luksusowe centra piękności i hotele SPA przyznają, że większości ich klientów, głównie z branży IT, medycznej i finansowej recesja nie dotknęła. - Mamy wielu klientów, którzy korzystają z pakietu dla firm. Dla pracowników wykupują głównie pakiety SPA. Zwykle przed świętami, z okazji dnia kobiet, albo w czasie podsumowań finansowych danych firm - mówi Małgorzata, menedżerka jednego z dużych hoteli SPA w Krakowie. - Pracodawcy z Małopolski wykupują zatrudnionym zabiegi lub karety na określoną kwotę, natomiast z innych części kraju - zazwyczaj kilkudniowe pobyty w hotelu połączone z luksusowymi masażami i zabiegami - dodaje.
Luksusowy Hotel & SPA z Wieliczki również ma niemal kompletne obłożenie. Proponuje relaks w jacuzzi, saunie, na stole do masażu, w komnacie solnej i oczywiście, specjalnie przygotowanym menu SPA. W weekendy próżno tu szukać wolnego miejsca, chyba, że interesują nas terminy z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. - Jest pewna gama usług dla wymagającego i zamożnego klienta. Te najbardziej luksusowe usługi zawsze będą popularne - ocenia sytuację hotelu jedna z masażystek. - Goście, których obsługujemy cenią sobie Małopolskę. Nie tylko ze względu na duży wybór różnych ośrodków SPA, ale i możliwość interesującego spędzenia wieczorów w krakowskich instytucjach kulturalnych - podkreśla.
Autorem artykułu jest Aneta Zadroga, TurystykaMalopolska.pl
 |  |  |  |
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
