Zobacz też: Górnik - Wisła. Wielki powrót zabrzan [ZDJĘCIA]
- Widziałem, że Steinbors wyszedł przed bramkę i postarałem się mocno uderzyć - mówi Łukasz Garguła. - Myślę, że piłka była śliska i dlatego on jej nie utrzymał w rękach.
Nie wiem dlaczego tak nam się posypała gra w tym meczu w drugiej połowie. Pierwsza stracona bramka spowodowała niepotrzebną nerwowość w naszej grze. Szkoda, bo mieliśmy Górnika na widelcu, a pozwoliliśmy mu się wywinąć. Ten mecz to dla nas nauczka na przyszłość. Jeszcze jest sporo pracy przed nami. Każdy po tym meczu powinien przeanalizować jak to wyglądało. Jest jeszcze pięć meczów i trzeba w nich wywalczyć jak najwięcej punktów.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?