Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Burliga: Zagraliśmy żenująco

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Szymon Starnawski
Obrońca Wisły Kraków Łukasz Burliga nie gryzł się w język po meczu z Legią. Jego ta porażka musiała szczególnie zaboleć, bo jest jednym z tych zawodników „Białej Gwiazdy”, który praktycznie wychował się przy ul. Reymonta i dokładnie rozumie czym są mecze z drużyną z Warszawy.

- Nigdy nie przegrałem 0:7, a już na pewno nie w seniorach - mówi Bury. - Nie wiem nawet, co powiedzieć po tym, co stało się w Warszawie. Chyba tylko tyle, że musimy teraz trenować, trenować i jeszcze raz trenować. I spróbować wygrać następny mecz. To jedyna droga, żeby wyjść z tego dołka, w który wpadliśmy. Zagraliśmy z Legią żenująco, bez składu i ładu. Mieliśmy mnóstwo strat, każdy stały fragment gry rywali to było dla nas zagrożenie.

Wiślacy już wcześniej nie byli w dobrej sytuacji. Teraz, po takiej klęsce kryzys jest jeszcze głębszy. Przyznaje to Burliga, który mówi: - Mentalnie jesteśmy na samym dnie. Nikt nawet nie wyobrażał sobie, że można przegrać 0:7. Zaczynamy mecz, od razu dostajemy bramkę, ale to przecież nie jest żadnym wytłumaczeniem. W futbolu to normalna sprawa, że tracisz gola, a masz mnóstwo czasu, żeby się podnieść. Niby próbowaliśmy biegać, ale wyglądało to z naszej strony bardzo słabo.

Gdzie w takim razie szukać nadziei, że los może się odmienić? Bo jak na razie Wisła jest coraz bliżej dramatycznej walki o utrzymanie w ekstraklasie. - Do końca sezonu jest ponad 20 kolejek - podkreśla Łukasz Burliga. - Jakby to nie zabrzmiało po takim meczu, jak w Warszawie, wierzymy, że jesteśmy w stanie się podnieść. Popatrzmy na Wisłę Płock, która notowała fatalną serię, a teraz jest liderem. My teraz musimy usiąść, porozmawiać, ale przede wszystkim jeszcze mocniej trenować. Każdy powinien popatrzeć przede wszystkim na siebie, jakie błędy popełnia. W drużynie mamy kilku dojrzałych zawodników, którzy w swoich karierach potrafili przezwyciężyć trudności. Wychodzili z najróżniejszych opresji. Ja też wiele już takich momentów przeżyłem. I wiem jedno, nie poddam się.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łukasz Burliga: Zagraliśmy żenująco - Gol24

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto