Od dzisiaj zaczyna biec okres wypowiedzeń dla 55 pracowników domu dziecka nr 6 na osiedlu Górali. Wypowiedzenia dyrektorka wręczyła całej załodze i sobie też. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie madla zwolnionych propozycji zatrudnienia ani etatów. Placówka przestanie istnieć 31 października br.
Teraz w domu dziecka jest 9 maluchów i 55 pracowników.
- Trzymiesięczny okres wypowiedzeń rozpoczyna się dzisiaj. Mamy nadzieję, że w tym terminie uregulowana zostanie również sytuacja prawna dzieci. Pierwotnie całkowita likwidacja placówki planowana była na koniec września. Przedłuży się do 31 października - informuje Krystyna Kollbek, dyrektorka wydziału spraw społecznych UMK.
Pracę traci 55 osób. - Piszą listy motywacyjne, życiorysy, wysyłają je do różnych instytucji. Pracownicy również planują wystąpić do urzędu miasta z prośbą o ewentualne zatrudnienie w innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Owszem, MOPS proponuje pewne rozwiązania dla zwolnionych. Ale wymagają one przekwalifikowania, specjalnych szkoleń. Konkretnych miejsc pracy zaś nikt nie oferuje. Wszyscy od dzisiaj jesteśmy bez pracy - rozkłada ręce dyrektorka domu dziecka Mariola Kuźma.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?