Czytaj też: 1 Kraków: brutalny napad na Leszka Kuzaja
Wieczorem do siedziby jednej z firm w Modlniczce wtargnęło dwóch młodych mężczyzn w kapturach na głowie. Zaczęli się awanturować i rozbijać szyby w samochodzie zaparkowanym przed budynkiem. Wtedy właśnie interweniował Leszek Kuzaj. - Usłyszałem huk i wycie alarmu, zobaczyłem dwóch ludzi uciekających w kapturach. Byłem przekonany, że samochód, który stał przed budynkiem, został okradziony, więc rzuciłem się w pościg. Po 300-400 metrach udało mi się ich dogonić. Jeden się obrócił, zobaczył mnie, nałożyli kaptury, a później wyciągnęli od razu maczety - opowiada Kuzaj.
Więcej na www.rmf24.pl
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?