Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia - Wisła 2:0. Piłkarze komentują mecz

Redakcja
Po przegranym dla Wisły meczu z Legią w Warszawie pytamy piłkarzy, jak oceniają swoją grę. Rozmawia Bartosz Karcz.

Zobacz także: Legia - Wisła 2:0. Jaki wynik taki mecz [ZDJĘCIA]

Jirsak: Nie mogę tego przeżyć...

Za Wisłą fatalny tydzień, w którym odnieśliście dwie porażki. Co należy zrobić, Pańskim zdaniem, żeby wasza gra wyglądała lepiej?
Musimy przede wszystkim wrócić do tego, co graliśmy wcześniej. W tej chwili wygląda to tak, że my nie gramy w piłkę, tylko kopiemy ją do przodu, do Bitona, na zasadzie, że on coś z tego zrobi. Trzeba grać po ziemi, szybko piłką. Musimy poprawić zdecydowanie grę w ataku pozycyjnym. Na razie za szybko chcemy przedostać się pod bramkę rywala i nie za bardzo nam to wychodzi.

Nawet w meczu z Twente, który przegraliście wysoko, mieliście więcej sytuacji na strzelenie bramek niż na Legii. Jak Pan myśli, dlaczego tak się stało?
To właśnie wynika z tego, o czym mówię. Za szybko chcemy oddawać strzały, zamiast spokojnie rozegrać, zmęczyć przeciwnika i wyczekać moment, kiedy można zagrać piłkę w lukę. Tego nam brakuje.

A z czego to wynika?

Nie wiem, czy za bardzo chcemy, czy może to coś innego. W każdym razie w drugiej połowie wyglądało to tak, że wszyscy lecieli do przodu strzelać bramki. Robiła się taka luka z tyłu, że Legia miała mnóstwo miejsca, praktycznie otwarte drzwi, żeby nas skontrować. Tak grać nie można.

Dlaczego nie gracie zespołowo, tylko wszyscy chcą indywidualną akcją zrobić przewagę?
Czasami trzeba wziąć ciężar gry na siebie, przytrzymać piłkę. Może w paru sytuacjach trzeba było wcześniej podawać, ale teraz to tak się fajnie mówi, a na boisku wygląda to inaczej. Co mogę powiedzieć? Zagraliśmy słabo, i tyle.

Legia nie grała wielkiego meczu, więc tym bardziej chyba szkoda tej przegranej?

Wszystko ustawiła pierwsza bramka. Później Legia mogła się cofnąć i czekać na kontry. Ma zresztą do tego szybkich zawodników, choćby Radovicia czy Rybusa.

Przy pierwszej bramce Ljuboja miał mnóstwo czasu. Znów straciliście łatwo gola.
Za łatwo, a najgorsze jest to, że dokładnie tak samo było w Enschede.

Teraz przed wami przerwa na reprezentację. To chyba dobry moment na spokojną pracę?
Nie zgadzam się z tym! Ja chciałbym z Legią grać tutaj znowu, choćby jutro, i zrewanżować się jej za tę porażkę. Nie mogę tego przeżyć...

***

Jaliens: Takie rzeczy się zdarzają


Wisła przegrała w Warszawie z Legią po słabej grze, ale patrząc na niektórych zawodników wychodzących z szatni, trudno dojść do wniosku, by specjalnie przejęli się tą przegraną. Podobnie zresztą było w Enschede, gdzie uśmiech z kilku twarzy nie schodził mimo srogiej przegranej. Trochę to dziwne, ale może warto paru zawodnikom uświadomić, w jakim klubie przyszło i m grać i że mówienie po przegranym meczu, iż nic się nie stało i takie rzeczy mogą się przytrafiać, brzmi co najmniej dziwnie.

Takie właśnie stwierdzenie padło z ust Kew Jaliensa, który delikatnie rzecz ujmując, formą ostatnio nie zachwyca. Po meczu w Legią Holender wypalił: - Takie mecze można przegrywać, bo było to spotkanie z jednym z najtrudniejszych rywali w lidze, i to na jego terenie. Takie rzeczy w starciach z topowymi rywalami mogą się zdarzyć. Przed meczem zrobiliśmy krótką kalkulację, z której wyszło, że to nasz trzeci mecz wyjazdowy z rywalem w walce o mistrzostwo Polski. Zremisowaliśmy w Warszawie z Polonią, wygraliśmy z Lechem, a teraz ponosimy pierwszą porażkę. Takie rzeczy się zdarzają...
Cóż, porażka w sporcie jest rzeczą normalną - i tutaj zgoda. Natomiast takie podejście do niej piłkarza zawodowego musi wywołać co najmniej zdziwienie.

Bardziej słowa ważył Dragan Paljić, który powiedział: - Zaczęliśmy to spotkanie nawet nieźle, agresywnie. Nasz problem polegał na tym, że zbyt łatwo popełniliśmy błąd przy pierwszej bramce. Musimy zacząć grać znacznie lepiej w obronie. Musimy też zacząć kreować więcej sytuacji pod bramką rywala, bo z tym też mieliśmy w meczu z Legią problemy. Teraz przed nami przerwa na reprezentację. Musimy ciężko pracować i jak najszybciej poprawić naszą grę. Mamy przecież dobry zespół, który stać na lepsze mecze niż ostatnio.

Paljić podkreśla, że w ostatnim czasie wiślakom brakowało nieco czasu na normalną, treningową pracę, podczas której można wyeliminować z gry mankamenty. - Przez ostatnie dwa, trzy tygodnie graliśmy tylko mecze - mówi zawodnik. - To nie jest łatwe, bo nie ma czasu na normalną pracę. Teraz on się znajdzie. Mimo wszystko jestem optymistą, gdyż mamy dobry zespół i stać nas na lepszą grę.

***

Pareiko: Jest bardzo ciężko

To był czarny tydzień dla Wisły, który pewnie zapamiętacie na długo.
Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji. Teraz mamy przerwę na mecze reprezentacji. To czas, który trzeba wykorzystać na przemyślenia, i zrobić wszystko, żeby po tej przerwie zacząć grać lepiej.

Co się stało przy pierwszej bramce, bo Ljuboja miał mnóstwo czasu?

To poszło bardzo szybko. Ktoś dostał w nogi, ktoś inny miał wybić piłkę. Nie zrobił tego i padła bramka. Ja też miałem szansę, żeby dostać piłkę, ale nie udało się, niestety. Przegraliśmy 0:2 i bardzo ciężko jest mi coś powiedzieć.

Przy drugiej bramce nie miał Pan już chyba za wiele szans na skuteczną interwencję?

To było sam na sam. Starałem się wyjść z bramki, jak mogłem, ale uderzenie rywala było bardzo dobre.
Mieliście bardzo mało sytuacji na strzelanie bramek. Jak Pan myśli, z czego to mogło wynikać?
Nie wiem, co powiedzieć. Nie wyszedł nam ten mecz i znaleźliśmy się w ciężkiej sytuacji. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tych ostatnich przegranych spotkaniach.

Myśli Pan, że to brak Meliksona, Małeckiego czy Genkowa jest dla was tak bardzo odczuwalny?
To są dla nas ważni piłkarze. Tylko że drużyna to nie kilku zawodników, lecz cały zespół, ponad dwudziestu ludzi, i każdy tak samo odpowiada za wyniki.

Zobacz śliczne kandydatki do Sejmu z Małopolski. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos na najpiękniejszą [ZDJĘCIA]

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myslenice.naszemiasto.pl Nasze Miasto