Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia rozbiła Cracovię

Jacek Żukowski
Michal Gaciarz / Polska Press
W meczu lidera z trzecim zespołem w tabeli wyrównanej walki nie było. Gospodarze wyraźnie pokonali "Pasy" 4:0.

Krakowianie byli bezradni, a Legia zagrała tak, jak nie prezentowała się od dawna.
Dość szybko marzenia Cracovii o dobrym wyniku legły w gruzach. Po podaniu Nemanji Nikolicia w dobrej sytuacji znalazł się Aleksandar Prijović, bo nie powstrzymał go Florin Bejan. Mimo bardzo ostrego kąta zawodnik Legii zdecydował się na strzał i uderzył piłkę w kierunku dalszego słupka bramki Grzegorza Sandomierskiego. Bramkarz „Pasów” nie zdążył zareagować i gospodarze prowadzili 1:0. Krakowianie jeszcze nie otrząsnęli się po tym ciosie, a o mało co nie stracili drugiego gola. Na strzał z dystansu zdecydował się Nikolić i trafił w poprzeczkę.

W 12 min Cracovia wyprowadziła kapitalny kontratak. Mateusz Wdowiak przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i zagrał dokładnie do Mateusza Cetnarskiego na środek pola karego. Ze strzałem pomocnika „Pasów” poradził sobie jednak Arkadiusz Malarz.
Gdy wydawało się, że mecz może się wyrównać, „Pasy” straciły drugiego gola. Po jego strzale z 25 m piłka odbiła się rykoszetem od Miroslava Covilo i przelobowała Sandomierskiego. Niebawem spadł trzeci cios na krakowian. Po dograniu Guilherme z rzutu rożnego piłkę głową musnął Nikolić i było 3:0.

W przerwie trener Jacek Zieliński dokonał zmian. Na prawą stronę przeszedł Hubert Wołąkiewicz, jego miejsce w środku obrony zajął Piotr Polczak, a Łukasz Zejdler usadowił się na lewej pomocy.
Ledwo co zaczęła się II połowa, a Guilherme był bliski strzelenia czwartego gola. Po jego strzale z wolnego piłkę odbił Sandomierski, a dobijający Adam Hlousek pomylił się. Dominacja warszawian była bardzo wyraźna, mogli zdobyć jeszcze kilka bramek. Sam Nikolić miał kilka szans, a raz Cracovię uratował słupek po strzale Ondreja Dudy.

Wprowadzony do gry Kaspar Hamalainen po wymianie podań z Prijoviciem dobił „Pasy”. Sandomierski nawet nie interweniował.
To najwyższa porażka Cracovii za kadencji trenera Zielińskiego, czyli od roku.

Legia Warszawa – Cracovia 4:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Prijović 6, 2:0 Kucharczyk 25, 3:0 Nikolić 33, 4:0 Hamalainen 77.
Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Lewczuk, Rzeźniczak, Hlousek (87 Brzyski) - Duda, Guilherme, Borysiuk, Kucharczyk – Prijović (81 Jodłowiec), Nikolić (72 Hamalainen).
Cracovia: Sandomierski – Deleu (46 Zejdler), Wołąkiewicz, Bejan, Wójcicki – Jendrisek, Covilo, Cetnarski, Kapustka, Wdowiak (46 Polczak) – Vestenicky (85 Pyrdek).
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Jodłowiec - Kapustka, Deleu. Widzów: 24 061.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto