Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Laureaci 47. Studenckiego Festiwalu wyszli z garażu i zamku

Monika Jagiełło
Tomasz Steńczyk wychował się na 'brudnym" graniu
Tomasz Steńczyk wychował się na 'brudnym" graniu Michał Sikora
Rozmowa z Jakubem Pawlakiem i Tomaszem Steńczykiem, zwycięzcami ex aequo 47. Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie.

Czytaj także:

Sakramentalne pytanie: jesteście studentami?
JP: Tak. Pierwszy rok informatyki i zarządzania. Choć w sumie powinien być już drugi, ale tak jakoś wyszło, że zmieniłem studia...
TS: Nie pytaj. Kiedyś owszem, ale to dawno temu było. A z zawodu jestem mechanikiem!

Do tego konkursu nie trafia się przypadkowo. Jak było w waszym wypadku?
JP: Zaczęło się od Ogólnopolskich Spotkań Zamkowych "Śpiewajmy Poezję" w Olsztynie. Zająłem drugie miejsce, pojawiła się rekomendacja. A potem trafiłem już do Krakowa.
TS: Rzeczywiście, sam fakt znalezienia się na festiwalu już jest wyróżnieniem. Ja trafiłem najpierw na Ogólnopolski Festiwal Sztuki Słowa "Czy to jest kochanie". Stamtąd zostałem zarekomendowany przez jury na Studencki Festiwal Piosenki.

Piosenka poetycka to piosenka z charakterem. W zimne październikowe wieczory zasłuchujecie się w nią w domowym zaciszu czy raczej wybieracie inne rytmy?
JP: Prywatnie słucham Grzegorza Turnaua czy Katarzyny Groniec... A na zimne wieczory? Zdecydowanie Niemen!
TS: Ja wyrosłem z garażowego, "brudnego" grania. Mam tu na myśli The White Stripes czy polski zespół Cool Kids od Death. A piosenki nie dzieliłbym na pory roku. Każdy czas jest dobry na muzykę.

Jak traktujecie udział w festiwalu. Epizod? Początek czegoś nowego? Tomasz, zwycięstwo w tym roku, to dla Ciebie już kolejne zdobyte w Krakowie laury. W zeszłym roku triumfowałeś na Festiwalu im. Marka Grechuty.
TS: Fakt. Niedługo znów pojawię się w Krakowie, tym razem na Festiwalu Twórczości "Korowód". A poza tym pracuję nad materiałem na płytę. Teksty pisze Sławek Wolski (związany m.in. z Renatą Przemyk - przyp. red.). Będzie to "rockandrollowa poezja". Kiedy premiera? Na razie trudno powiedzieć, prace trwają!
JP: Zdecydowanie nie chciałbym, żeby festiwal był tylko epizodem. Fakt, że tu jestem, to dla mnie zaszczyt i przyjemność. Traktuję to jako początek swojej drogi.

Czujecie festiwalową aurę? Grechuta, Demarczyk i wiele innych, legendarnych dziś nazwisk święciło tu triumfy. Jak się czujecie jako zwycięzcy?
JP: Jasne, że o tym się myśli. Ale festiwal się zmienił. Uważam, że otwarł się na nowe gatunki. Dzieje się dużo i ciekawie, ale spójnie. Widać to choćby po utworze Tomasza Steńczyka.
TS: Do mnie tak naprawdę jeszcze nie dotarło, że wygrałem! Chyba poczuję to dopiero, gdy wrócę do domu, do Elbląga.

Kilkadziesiąt unikalnych map starego Krakowa! Sprawdź, jak wyglądało miasto w latach 1836-1976. Może znajdziesz swoją ulicę?

Wisła Kraków: archiwalne stroje "Białej Gwiazdy" z ostatnich stu lat! [ZDJĘCIA]

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto