W poprzednim spotkaniu kontrolnym, trener Byron Scott nie desygnował Macieja Lampe (na zdjęciu) do składu. Podziałało to niesłychanie mobilizująco na Polaka. W czwartkowym meczu New Orlean Hornets z mistrzami NBA, San Antonio Spurs (90:97), Lampe był najlepszym graczem swojego zespołu. Wyszedł w pierwszej piątce, przebywał na parkiecie aż 36 minut i zdobył 23 punkty (9 z 18 trafień z gr y oraz 5 z 8 rzutów wolnych). Do tego miał 12 zbiórek, w tym aż siedem ofensywnych. Zaliczył też jedną asystę, trzy przechwyty i dwa bloki. To był bezwzględnie najlepszy występ Polaka od ponad roku, chociaż tylko w meczu przedsezonowym. Doskonale radził sobie z Timem Duncanem, Manu Ginobilim i pozostałymi gwiazdami "Ostróg". Drużyna "Szerszeni" wróciła już do Louisiany (po katastrofie spowodowanej huraganem Katrina), a mecz odbył się w Bossier City.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
