Jak co roku było mnóstwo śmiechu, tańców i zabawy. W czwartek, tradycyjnie w oktawę Bożego Ciała, ulicami Krakowa przeszedł Lajkonik - jeździec ubrany w tatarski strój, na drewnianym koniu. Towarzyszyli mu włóczkowie (członkowie dawnego cechu flisaków) i kapela. Swoją buławą Lajkonik uderzał krakowian i turystów szukających szczęścia w miłości, pieniędzy i zdrowia. Wstępował też do sklepów, pobierając haracz od ich właścicieli. Na koniec, wieczorem, haracz zapłacić musiał mu prezydent miasta.
Wideo
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!