Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto sfinansuje Światowe Dni Młodzieży? Kraków i Kościół wydadzą miliony

Piotr Rąpalski, Dawid Serafin
05.04 2012 krakow msza krzyzma sietego, bazylika boze milosierdzie  _ lagiewniki odnowienie przyrzeczen kaplanskich, swiecenie olejow swietych n/z :....fot. adam wojnar / polskapresse gazeta krakowska
05.04 2012 krakow msza krzyzma sietego, bazylika boze milosierdzie _ lagiewniki odnowienie przyrzeczen kaplanskich, swiecenie olejow swietych n/z :....fot. adam wojnar / polskapresse gazeta krakowska Adam Wojnar/ Polskapresse
Duchowni nie chcą zdradzić, ile łącznie wydadzą na uroczystości, choć domagają się tego radni. Szacują, że ze sprzedaży pakietów pielgrzyma strona kościelna może pozyskać nawet 200 mln zł.

Strona kościelna nie chce zdradzić, ile kosztować będzie ją organizacja Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. Tymczasem miasto oszacowało już swoje wydatki na ok. 200 mln zł. Mniej więcej połowę tej kwoty ma nadzieję pozyskać od rządu. Pieniądze zostaną wydane na inwestycje i obsługę samej imprezy. Kościół musi zadbać o przeprowadzenie mszy świętych, przygotować tysiące ornatów i miliony komunikantów, konfesjonały, ołtarze oraz zadbać o pielgrzymów.

Czytaj także: Kard. Dziwisz o kosztach ŚDM: Polska należy do bogatych krajów

Na razie wiadomo tylko, ile wierni zapłacą za tzw. "pakiety pielgrzyma". Zapewniają one jedzenie, nocleg, ubezpieczenie i transport. Za możliwość pracy przy ŚDM mają płacić też wolontariusze. Brak jednak informacji, jakie wydatki poniesie Kościół. Radni miejscy na nadzwyczajnej sesji poświęconej ŚDM nie doprosili się o takie dane. Liczą więc, ile strona kościelna może pozyskać pieniędzy, by pokryć koszta. Wychodzi nawet 200 mln zł. Ponadto zorganizowane zostaną cztery zbiórki pieniędzy w parafiach w Polsce.

Autor: Dawid Serafin, Gazeta Krakowska

[zaj_kat] - Starajmy się tak urządzić te uroczystości, aby jak najmniej kosztowały. To, co dotyczy Kościoła, liturgii, ołtarzy, spraw religijnych - Kościół bierze na siebie. Inne wydatki, m.in. organizacja miejsc, inwestycje w drogi, to sprawa nie nasza, tylko samorządów - powiedział wczoraj kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

Zapytany, ile strona kościelna wyda łącznie, kardynał odpowiada: - Praca trwa, nie jesteśmy w długach. Nie zapożyczamy się - ucina. Zdradza tylko, że jest sponsor, który zafunduje 5 milionów butelek z wodą mineralną.
Tymczasem ksiądz Wojciech Olszowski, zastępca ekonoma archidiecezji krakowskiej mówi: - Ile będą kosztować ŚDM? Teraz tego nie wiadomo, być może będzie można to powiedzieć za rok.

Wczoraj przedstawiciele komitetu organizacyjnego ŚDM mieli przedstawić radnym stan przygotowań do uroczystości. Skupili się jednak na opowiadaniu, jak przebiegły one w Madrycie w 2011 roku.
Z konkretów podano, że do uczestnictwa w imprezie zarejestrowało się już 340 tys. pielgrzymów, z czego 150 tys. Polaków. Taka liczba na 11 miesięcy przed ŚDM może oznaczać, że przyjedzie do nas nawet 2 mln wiernych. Choć niektóre wyliczenia mówią o 3,5 mln osób.

- Dlatego chcemy poznać wydatki strony kościelnej i co dokładnie one pokryją - mówi Andrzej Hawranek, szef klubu PO.- Na razie możemy szacować tylko wpływy. Przyjmijmy, że przyjedzie 2 mln pielgrzymów i że co trzeci wykupi pakiet. Czyli ok. 700 tys. osób kupi pakiet za średnio 300 zł. Oznacza to, że Kościół pozyska 210 mln zł - wylicza radny.
Wśród przybyłych ma być też 23-25 tys. wolontariuszy. Oni również muszą zapłacić od 50 do 300 zł, zależnie od rodzaju wykupionego pakietu. To może dziwić, skoro w zamian oferują swoją pracę.

- Jest przyjęte na ŚDM, że wolontariusze też wpłacają składki. Nie szukamy taniej siły roboczej, ale młodych chrześcijan, którzy chcą w pełen sposób uczestniczyć w spotkaniach i uroczystościach, a przy okazji świadczyć przez kilka godzin dziennie swoją pracę - mówi ks. Grzegorz Suchodolski, sekretarz generalny komitetu ŚDM 2016.
Pakiety mają zawierać darmowy przejazd autobusami i tramwajami. Tymczasem według urzędniczych wyliczeń na funkcjonowanie komunikacji podczas ŚDM będzie trzeba znaleźć dodatkowo 17,9 mln zł (wynajem 150 autokarów, ich obsługa, zwiększenie liczby kursów tramwajów i autobusów). Zapłaci strona kościelna czy miasto? Tego nie wiadomo.

- Trwają rozmowy z komitetem organizacyjnym. Przygotowywane są też szczegółowe umowy. Chcemy, by do organizacji uroczystości dołożyło się jak najwięcej instytucji - odpowiada wymijająco Paweł Stańczyk, sekretarz miasta.
Miasto musi też znaleźć 171,5 mln zł z 202 mln zł na zaplanowane wydatki. Resztę kwoty już ma. Tak wynika z dokumentów, do których dotarła "Gazeta Krakowska". Blisko 80 mln zł ma być przeznaczone na obsługę imprezy (np. 3 mln na funkcjonowanie biura prasowego czy 15 mln zł na utrzymanie czystości).
Urzędnicy ogłaszają jednak, że muszą znaleźć tylko 80 mln zł, bo tyle kosztuje tygodniowe utrzymanie miasta, którego koszty w czasie ŚDM się podwoją. Nie wliczają jednak w to potrzebnych inwestycji i zakupów, np. nowego systemu łączności radiowej za 5 mln zł.

Kraków czeka na pomoc rządu. Ten ma się zdeklarować dopiero w październiku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto