Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto powinien przyjąć piątą dawkę szczepionki przeciw COVID-19? Rozmawiamy z prof. Krzysztofem Pyrciem

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Kto powinien przyjąć kolejną dawkę przypominającą szczepionki przeciwko COVID-19? Dlaczego jest to tak ważne? O tym rozmawiamy z prof. Krzysztofem Pyrciem.
Kto powinien przyjąć kolejną dawkę przypominającą szczepionki przeciwko COVID-19? Dlaczego jest to tak ważne? O tym rozmawiamy z prof. Krzysztofem Pyrciem. Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Musimy zdać sobie sprawę, że o ile faktycznie koronawirus przestał być zagrożeniem dla społeczeństwa, nie paraliżuje już służby zdrowia i naszego życia - to wciąż stanowi zagrożenie dla jednostek - mówi prof. Krzysztof Pyrć wirusolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.

Od kilku dni można zaszczepić się piątą dawką szczepionki przeciwko COVID-19. Elektroniczne skierowania dostały osoby powyżej 60. roku życia i personel medyczny. Zainteresowanie jest jednak znikome, bo wiele osób zastanawia się, czy jest sens nadal stosować tę profilaktykę, skoro pandemia już minęła.
Musimy zdać sobie sprawę, że o ile faktycznie koronawirus przestał być zagrożeniem dla społeczeństwa, nie paraliżuje już służby zdrowia i naszego życia - to wciąż stanowi zagrożenie dla jednostek. Chodzi tutaj głównie o osoby starsze oraz z innymi chorobami, które zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu. Warto wspomnieć osoby, u których układ odpornościowy nie działa wystarczająco dobrze. U nich konieczne jest przypominanie temu lekko wadliwemu systemowi, jak się zachować, jeśli dojdzie do tego zakażenia. I oni na pewno powinni się szczepić.

A co z pozostałymi?
Dyskusja o tym, jak powinien wyglądać schemat szczepień przeciwko COVID-19 zaczęła się wraz z momentem rozpoczęcia ich stosowania. Pod koniec marca w tej sprawie pojawił się komunikat grupy doradczej SAGE działającej przy WHO, który rekomenduje wydzielenie trzech kategorii osób. Pierwsza – najwyższego ryzyka, to osoby starsze, ale także te z chorobami współistniejącymi oraz personel medyczny. U tych osób rekomendowane jest podawanie dawek przypominających co 6 do 12 miesięcy, licząc od daty przyjęcia ostatniego zastrzyku. Natomiast dwie pozostałe grupy to osoby młodsze bez obciążeń chorobowych oraz dzieci. Co do tej drugiej grupy eksperci zalecają szczepienia podstawowe oraz dawki przypominające. W przypadku dzieci w ich ocenie dodatkowe szczepienia boosterami na ten moment nie są kluczowe. Warto jednak pamiętać, że we wszystkich grupach korzyści bezsprzecznie przewyższają ryzyko. Nie są to finalne zlecenia, bo sporo będzie zależało od ewolucji wirusa i badań nad long covid. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na stosunkowo słabą komunikację obecnego stanu rzeczy do społeczeństwa. W ostatnim czasie dostałem sporo pytań od osób, które mogą przyjąć piątą dawkę: czy szczepić się teraz, czy poczekać do jesieni, by nie stracić odporności i zabezpieczyć się wówczas przed potencjalnie najcięższym okresem.

I co Pan wtedy odpowiada?
To zależy czy ktoś należy do grupy ryzyka i kiedy przyjął ostatnią dawkę. Niestety, mnie również brakuje informacji o długoterminowych planach Polski w tej kwestii. Ministerstwo Zdrowia powinno przygotować i udostępnić taki plan, aby nie zaskakiwać ludzi kolejnymi dawkami. Nie może być tak, że każdy jest zostawiony samemu sobie i sam zaczyna „kombinować”,aby przygotować się na brak dostępu do szczepień, tak jak ma to miejsce w przypadku leków na COVID-19.
Przygotowanie takiej długofalowej kampanii informacyjnej, w której w zrozumiały i przystępny sposób wyjaśniono by sytuację i przedstawiono realne plany sprzyjałoby budowaniu zaufania do szczepień. Przyniosłoby to pozytywne efekty nie tylko w przypadku COVID-19, ale również w przypadku innych chorób zakaźnych.

Czy Pana zdaniem już do końca życia będziemy musieli przyjmować dawki przypominające?
Myślę, że docelowo będzie wyglądało to tak jak w przypadku grypy, a więc rekomendowane będzie szczepienie raz na rok. Zresztą z taką propozycją już jakiś czas temu wystąpiła Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), która właśnie w celu uproszczenia strategii szczepień proponuje podawanie jednej dawki zaktualizowanej szczepionki przeciwko COVID-19 raz do roku. Trudno sobie bowiem wyobrazić, żeby cała populacja szczepiła się co trzy miesiące – bo to po pierwsze nie zadziała, a po drugie nie jest to konieczne.

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kto powinien przyjąć piątą dawkę szczepionki przeciw COVID-19? Rozmawiamy z prof. Krzysztofem Pyrciem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto