Kto pokaże Adama Małysza?

Telewizja publiczna w ostatnich latach robiła złoty interes na pokazywaniu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Sukcesy Adama Małysza przyciągały bowiem przed telewizory miliony widzów, a to z kolei przekładało się nazainteresowanie reklamodawców.

Okazuje się jednak, że ta kura znosząca złote jajka, może już niedługo znosić je dla kogoś zupełnie innego. Do gry o prawa do Pucharu Świata włączył się bowiem Polsat. Ta ostatnia stacja metodą małych kroków zdobywa sobie rynek transmisji sportowych. Polsat pokazywał m.in. dwie ostatnie edycje piłkarskich mistrzostw świata (dzielił się prawami z TVP), czy tak udane dla Polaków mistrzostwa świata w siatkówce i piłce ręcznej. Tak po prawdzie Polsat sporo jednak ryzykował kupując prawa do tych dwóch ostatnich imprez. Opłaciło się jednak iteraz stacja ta ma zamiar zainwestować w pewny produkt. W tej chwili jedno jest pewne - sezon 2007/08 zobaczymy jeszcze w TVP, bo właśnie na nim kończą się na razie prawa telewizji publicznej do tej imprezy. Wkrótce powinna rozpocząć się natomiast walka o edycje od sezonu 2008/09 do 2010/11. Kto mawiększe szanse? Trudno wtym momencie wyrokować. Jak zawsze wtego typu przypadkach wiele będzie zależało odwysokości ofert złożonych przez obie konkurencyjne stacje. Sprawa jest o tyle złożona, że prawa do Pucharu Świata nie są zunifikowane i trzeba rozmawiać z kilkoma podmiotami. Rywalizacja o PŚ dla TVP będzie okazją pokazania, że w starciu ze stacjami komercyjnymi potrafi być skuteczna i że stać ją na zatrzymanie swojego sztandarowego produktu.