Krzysztof Nęcka: By filmowe marzenie stało się sposobem na życie [wywiad]

"180 sekund wokół Podgórza": Krzysztof Nęcka zwycięzcą [zdjęcia, wideo]

Skąd zainteresowanie filmem?
Zacznę od tego, że zawsze chciałem być piękny, sławny i bogaty, a na dodatek, żeby wszyscy mnie lubili (śmiech). A prawdę mówiąc, przygoda filmowa zaczęła się po prostu, ot tak. W technikum bardziej zacząłem się interesować filmem.  Pierwszą kamerę kupiłem, kiedy miałem 17 lat. Zrezygnowałem z robienia prawa jazdy na rzecz małej taniej kamerki, którą w sumie niewiele nakręciłem. A co więcej, nie wiedziałem nic na temat filmowania.

Kiedy skończyłem technikum, kolega zwerbował mnie do pracy w pewnej początkującej stacji telewizyjnej, którą właściwie budowaliśmy. Rozpocząłem naukę w krakowskiej filmówce, gdzie poznałem wielu ciekawych ludzi, mających podobne zainteresowania. Do tej pory razem tworzymy jakieś mniejsze, bądź większe formy filmowe. Przyznam również, że moja dziewczyna przyczyniała się do tego, abym ciągle rozwijał swoje pasje.

Czy wcześniej brałeś udział w podobnych konkursach?
Konkursy były, ale bez nagród. Mój pierwszy filmowy konkurs, w jakim wziąłem udział, organizowany był przez  4fun.tv. Mój filmik nie został jednak zauważony. Na jakiś czas odstawiłem bycie filmowcem.

Zwycięski film "Właściwa strona Wisły", autor: Krzysztof Nęcka
Dlaczego wziąłeś udział w konkursie "180 sekund wokół Podgórza"?
Moja dziewczyna znalazła ogłoszenie tego konkursu w internecie i zachęciła mnie do udziału w nim. Nie ukrywam, że nagroda główna też mnie zmobilizowała do działania. Sporo sił wymagał ten 180-sekundowy filmik. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie, z nawet niezłym efektem.

Czekają cię teraz warsztaty u boku Sławomira Idziaka, wiążesz swoją przyszłość z filmem?
Warsztaty pana Idziaka na pewno poszerzą moje pojęcie o filmie. Film Spring Open na pewno będzie kluczem do niejednej filmowej furtki. Mam nadzieję, że podczas trwania warsztatów nie opuszczą mnie pomysły i zostanę jakoś zauważony. Podstawa to pozytywne myślenie! Bardziej jednak skupiam się na tym, żeby robić to, co się lubi i mieć z tego ogromną satysfakcję. Już od dawna zajmuję się filmem i nie zamierzam z tego zrezygnować!

A największe filmowe marzenie?
Chcę tworzyć, tworzyć i tworzyć! Chciałbym, żeby to marzenie stało się też sposobem na życie. Założyłem też własną stronę internetową (kamerzysta Kraków-filmowanie Kraków). A o reszcie nie powiem! Wolę nie zapeszać.

Zobacz też:180 sekund wokół Nowej Huty - nagrodzono filmy!

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Stwórz z nami galerię MPK! [zdjęcia]	Lampiony rozświetliły Kraków [zdjęcia]	Szarikon, czyli hotel dla psów [zdjęcia]	Browar Lubicz reaktywacja [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM