Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krystyna Rynkowska

Redakcja
FOT. ŁUKASZ BOBEK
Żeby przekonać się o tym, że Krystyna Rynkowska jest świetnym specjalistą, wystarczy wejść do poczekalni jej gabinetu. Praktycznie codziennie ustawiają się tu olbrzymie kolejki. Właśnie tej lekarce pacjenci z Zakopanego chcą powierzyć swoje problemy ze skórą.

Specjalność:
 choroby skórne i weneryczne,

ukończone studia: 
Uniwersytet Medyczny w Łodzi,

adres i telefon placówki w której przyjmuje:
ul. Gimnazjalna 1 (Dom Rzemiosła), Zakopane
,
nr tel. 602 611 907

cena za wizytę: od 50 zł

Żeby przekonać się o tym, że Krystyna Rynkowska jest świetnym specjalistą, wystarczy wejść do poczekalni jej gabinetu. Praktycznie codziennie ustawiają się tu olbrzymie kolejki. Właśnie tej lekarce pacjenci z Zakopanego chcą powierzyć swoje problemy ze skórą. Znana jest z tego, że potrafi dobrać swoim pacjentom specjalnie dla nich robione maści czy kremy. 
- Młode osoby borykające się z problemem trądziku powinny niezwłocznie udać się do gabinetu doktor Rynkowskiej - radzi Piotr, jeden z jej pacjentów. - Męczyłem się niepotrzebnie tyle lat, a dr Rynkowska zmieniła moje życie - dodaje. Dla niej skóra nie ma tajemnic, poradzi sobie z wypaleniem kurzajek, ale też grzybicą skóry. W jej gabinecie często goszczą także kobiety, które są niezadowolone ze swojej cery i szukają sposobu na jej poprawę. Trzeba to powiedzieć wprost - pani doktor jest też znanym specjalistą od najbardziej wstydliwych chorób czyli dolegliwości wenerycznych.
- Staram się pomagać swoim pacjentom nawet w najbardziej wstydliwych przypadkach - mówi dr Krystyna Rynkowska. - Trzeba bowiem pamiętać, że my jako lekarze jesteśmy powołani do tego, by nieść ulgę. Wiem, że wiele osób idąc do mnie powierza mi swoje intymne problemy, których na co dzień się wstydzi. Dlatego staram się być dla nich jak najbardziej subtelna - dodaje Rynkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto