Krótki wywiad. Tomasz Wełna robi dzieła sztuki z "niczego"
Redakcja
Nie trzeba milionów złotych, by stworzyć w mieście dzieło sztuki. Wystarczą umiejętności, kreatywność, dobry pomysł i… kawałek kredy. Z ich pomocą Tomasz Wełna potrafi wyczarować „coś” z „niczego”. „Niczym” może być wyrzucony pet lub pęknięcie na murze.
Z jednej strony warto docenić umiejętności. Z drugiej można pomyśleć, jak łatwo dałoby się wykorzystać pomysły Tomasza, by poprawić estetykę miasta.