MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Krótki film o taktyce

frap
fot. Jacek Kozioł
fot. Jacek Kozioł
Nie dzielę rywali na słabych i silnych, a meczów na ważne i mniej istotne. Każde spotkanie traktuję tak samo - ciągle powtarza trener Cracovii Wojciech Stawowy.

Nie dzielę rywali na słabych i silnych, a meczów na ważne i mniej istotne. Każde spotkanie traktuję tak samo - ciągle powtarza trener Cracovii Wojciech Stawowy. Jest jednak taki moment, gdy emocje szkoleniowca przestają być stałocieplne, a poziom adrenaliny skacze w wyższe rejestry.
- Trudno przejść obojętnie obok wydarzenia, które dla kibiców, nie tylko w Krakowie, jest wyjątkowe - uśmiecha się opiekun "Pasów?. - Dla mnie derby to również duża sprawa, choć podchodzę do nich w dwojaki sposób. Pierwszy to normalna walka o ligowe punkty, drugi to prestiż rywalizacji, tak wyczekiwanej przez fanów. Ten mecz to wyzwanie, dodatkowy bodziec, żeby jak najlepiej przygotować zespół. Chcę wygrać. Jak zawsze.
- Sposób na sukces już Pan znalazł?
- Nie musiałem szukać. Do zwycięstwa będziemy dążyć tymi samymi środkami co zawsze. Klasa Wisły powoduje jedynie, że musimy zagrać bezbłędnie taktycznie. "Biała Gwiazda? to doświadczony zespół, z wielkimi indywidualnościami, jak Frankowski, czy Żurawski. Oni potrafią wykorzystać najmniejszą pomyłkę. Musimy przeciwstawić im się konsekwentną, zespołową grą.
- Werner Liczka komplementuje Pański zespół, twierdzi, że w piątek spotkają się najładniej grające drużyny w Polsce.
- Może nieskromnie to zabrzmi, ale ma rację. Obie ekipy grają piłką, stawiają na ofensywę. Jeśli tylko nie przeszkodzą warunki atmosferyczne, będziemy świadkami naprawdę ciekawego widowiska.
- Najładniej grające, czyli najlepsze?
- Oceniać należy za całokształt, po sezonie. Przynajmniej nas, bo Wisła tytuł mistrzowski ma już w kieszeni. Nadal jednak powtarzam, że jeszcze mamy szansę na drugie miejsce. Jest trochę punktów straty do Dyskobolii, ale jednocześnie mamy od niej lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
- Ostatnio Wisła efektownie pokonała Lubin, wy polegliście w Grodzisku. Nie trzeba zgadywać, kto jest bardziej pewny siebie.
- Czasem wyniki wpływają na samopoczucie, ale nie tym razem. To są derby, supermotywacja, o niczym innym się nie myśli. Poza tym w Grodzisku nie graliśmy źle, więc nie ma powodów do niepokoju.
- Dzień przed meczem pokazywał Pan zazwyczaj zawodnikom jakiś film, dla relaksu i ku pokrzepieniu serc. Co tym razem jest przewidziane w repertuarze?
? Omówienie spraw taktycznych. Filmu nie będzie, jedynie urywki naszych ostatanich spotkań. Piłkarze muszą być przygotowani na maksimum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto