Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kreatywna złodziejka tożsamości z wyrokiem 4 lat i 4 miesięcy

Skazana Bożena D.
Skazana Bożena D. Artur Drożdżak
Nawet krakowski sąd był pod wrażeniem dokonań inwencji Bożeny D. i wydając na nią wyrok zauważył, że oskarżoną cechuje „niezwykła kreatywność w wymyślaniu powodów dla których potrzebowała pieniędzy”. Właśnie dostała prawomocny wyrok łączny za swoje sprawki: 4 lata i 4 miesiące, a miała na koncie skazania w Krakowie, Mińsku Mazowieckim, Pabianicach i Leżajsku.

FLESZ - Wybory prezydenckie, Brexit czy Euro - sprawdź, co nas czeka w 2020 roku!

31-letnia Bożena D. pochodzi z Łodzi i była bywalczynią internetowych portali, na których wyszukiwała mężczyzn odpowiadających jej zainteresowaniom i to wcale nie tym o zabarwieniu erotycznym. Bożenę D. bardziej niż smukli, wysocy i wysportowani panowie interesowały pieniądze. Płeć męską wykorzystywała wyłącznie do ich zdobycia.

Z typową jak na oszustki umiejętnością wyszukiwała jednostki słabe, naiwne i uległe. Za pośrednictwem portalu zapraszała pana do rozmowy, oferowała coś więcej niż zdawkowe uwagi o pogodzie. Szybko przekazywała numer telefonu i prosiła o zdjęcie, a gdy wybranek łykał haczyk w odpowiedzi wysyłała mu fotografię, ale wcale nie swoją.

W ten sposób poznała choćby Krystiana z Krakowa, Michała spod Rzeszowa, czy Mariusza spod Bielska. Zwykle przedstawiła się jako Justyna S., nazwiskiem fikcyjnym i zmyślonym. O tyle było łatwo z tą mistyfikacją, że posiadała podrobiony dowód osobisty na nazwisko pani Justyny S. Elementarz każdego szanującego się oszusta. Czasem bywała też Agnieszką., Marysią lub Olą. Rzadko używała prawdziwego imienia Bożena.

Krystian nie wyczuł podstępu i tak się zaangażował w tę znajomość, że Bożena D. wprowadziła się do niego z walizkami. W krakowskim mieszkaniu było im wygodnie. Po dwóch miesiącach Krystian już planował wesele, wspólne życie i realizację wyświechtanego przecież sloganu „że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Po prostu pędził przez życie niczym pendolino.

Bożena D. poprosiła matkę Krystiana, by udostępniła jej jeden z trzech rachunków bankowych.

- Mam otrzymywać przelewy od brata i pieniądze od byłego pracodawcy – twierdziła. Przyszła teściowa w dowód zaufania podała jej numer rachunku, dała kartę bankomatową i kody PIN, co stwarzało okazję do korzystania z bankowości elektronicznej.

Bożena D. po cichutku zawarła kilkanaście umów na tzw chwilówki. Pożyczkodawcy wymagali wykonania przelewu, by sprawdzić czy ktoś nie ściemnia. Bożena wykonywała wtedy przelew na jeden grosz i to wystarczało, by otrzymać pożyczkę korzystając z danych teściowej. Na udostępniony rachunek wpłynęło ponad 5 tys. zł.

Po wpadce przyznała się do winy ale z czasem zaczęła część odpowiedzialności przerzucać na Krystiana. Sugerowała, że to on wypłacał pieniądze z konta matki.

Krystian bronił się, że nie był świadomy oszustw Bożeny D. i z nią nie współdziałał. Przekonywał, że nie wiedział jak się naprawdę nazywała. Rozstali się jesienią 2014 r. potem Bożena D. wyszła za maż, ale za kogoś innego.

W jej mieszkaniu odkryto teczkę w fałszywymi dokumentami. Były tam podrobiony, absurdalny w treści, wyrok sądu karno cywilnego w sprawie spadku babki, sfałszowany pozew, wymyślone doniesienia na policję i do prokuratury, wyłudzone u notariusza poświadczenie pełnomocnictwa.

Sąd Okręgowy w Krakowie skazując Bożenę D. zauważył, że popełnianie przestępstw stało się dla niej sposobem na życie, a jej motywacja i sposób działania zasługują na szczególne potępienie. Musi teraz naprawić szkody na kwotę ponad 40 tys. zł, część zobowiązań już spłaciła.

Obciążająca w jej przypadku była karalność, nastawienia na łatwy i wysoki zysk. - Bez skrupułów używała kilku tożsamości. Nawet najbliżsi nie wiedzieli, jak się nazywała. Oskarżoną cechowała się niezwykła kreatywność w wymyślaniu powodów dla których potrzebuje pieniędzy- nie krył sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kreatywna złodziejka tożsamości z wyrokiem 4 lat i 4 miesięcy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto