W lutym szopkarze z Krakowa, przy wsparciu Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, złożyli wnioski w tej sprawie.
W poniedziałek, 4 sierpnia decyzję o wpisaniu krakowskiego szopkarstwa na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ogłosiła minister kultury Małgorzata Omilanowska. Razem z szopkami, zaszczytny tytuł przyznano także pochodom Lajkonika.
Miejsce na liście UNESCO daje szansę inwentaryzacji zjawisk kulturowych, rozgłosu, uzyskania popularności, ale i prestiżu na skalę światową. Pomysłodawcy nie ukrywają, że w grę wchodzi także wątek finansowy - wpis na listę UNESCO ułatwi zdobywanie grantów i funduszy na promocje i popularyzację krakowskich tradycji.
Zobacz też: Poznaj świat Lajkonika [zdjęcia]
Niematerialne dziedzictwo kulturowe to grupowa, narodowa, etniczna lub też religijna tożsamość. Idee, wartości, zdobyta wiedza i doświadczenia zdobywane są z pokolenia, na pokolenie. Dotyczy to również miejsc i przedmiotów.
Obowiązek katalogowania elementów niematerialnego dziedzictwa kulturowego nakłada Konwencja UNESCO z 2003, którą Polska ratyfikowała w 2011 roku. Listę prowadzi ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego.
Krakowski konkurs szopek
Organizowany jest od 1937 roku. Krakowskie szopki to kolorowe, nawiązujące do architektury miasta budowle. Często wykonane z folii aluminiowej, bibuły, staniolu, kartonu i papieru. Jeśli chodzi o żłobek - obok Świętej Rodziny, bohaterami szopki są również laleczki, ubrane w tradycyjne, regionalne stroje, Lajkonik, Smok Wawelski, a nawet Pan Twardowski. Ostatnia, 71. edycja, liczyła 50 zgłoszeń szopek wykonanych przez osoby dorosłe, a 124 zrobionych przez dzieci.
Krakowski pochód Lajkonika
Pochód i harce Lajkonika to stara krakowska tradycja obchodzona w okolicach święta Bożego Ciała. Historia Tatarzyna na drewnianej figurce konia zwanego również Konikiem Zwierzynieckim ma różne źródła. Według tradycji postać wiąże się z najazdem Tatarów na Kraków w 1287 roku za panowania Leszka Czarnego. Była to jedna z trzech udokumentowanych napaści, która zakończyła się klęską ordy. Według przekazu do zwycięstwa przyczynili się włóczkowie, czyli zwierzynieccy flisacy. Po pokonaniu najeźdźców najdzielniejszy z włóczków, przebrany w zdobyczny strój chana tatarskiego wkroczył do miasta w atmosferze powszechnej radości.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?