Zobacz także: Fotorelacja Michała Prucnala
Ubrani jedynie w stroje kąpielowe, czapki i specjalne skarpety zanurzyli się na kilka minut w lodowatej wodzie. - Temperatura otoczenia jest całkiem przyjemna, więc nie jest nam zimno - mówi Łukasz, członek Krakowskiego Klubu Morsów Kaloryfer. - Szkoda tylko, że Wisła jest skuta lodem, bo nie mogliśmy z tego powodu przepłynąć na drugi brzeg.
Członkowie klubu nie zrezygnowali jednak zupełnie z przeprawy na drugą stronę rzeki i wysłali tam... dmuchanego smoka.
Zimowe pływanie spotkało się z zainteresowaniem sporej grupy mieszkańców Krakowa, którzy kibicowali morsom z nadwiślańskiego bulwaru i mostu Grunwaldzkiego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?