Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowskie Kliny znów na celowniku deweloperów. Urząd szacuje: może tam powstać ponad 10 tysięcy nowych mieszkań

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Bloki na Klinach
Bloki na Klinach Anna Kaczmarz / Polska Press
Tereny na krakowskich Klinach od dawna są łakomym kąskiem dla deweloperów. Miasto informuje, że budowę kolejnych budynków rozważa tam ośmiu inwestorów. Możliwe, że powstanie ponad 10 tys. mieszkań. Może to pogłębić dotychczasowe problemy: z przepełnionymi autobusami komunikacji miejskiej, niewystarczającą liczbą miejsc parkingowych, pękającą w szwach szkołą podstawową. Przedstawiciele magistratu zapewniają, że prowadzą rozmowy z deweloperami m.in. w sprawie rozbudowy dróg na Klinach.

Kliny przeżywają w ostatnich latach boom inwestycyjny. Deweloperzy obrali na celownik tamtejsze tereny i budują kolejne bloki. Problem dla ich mieszkańców stanowi dojazd z Klinów do centrum miasta.

Autobusy komunikacji miejskiej są przepełnione. Bywają dni, że rano nie da się do nich wsiąść. Alternatywą ma być w przyszłości podróż pociągiem. Wcześniej potrzebna jest jednak budowa drogi, która połączy Kliny z przystankiem kolejowym w Opatkowicach. Obecnie trwają konsultacje społeczne, w ramach których krakowianie mogą wypowiedzieć się na temat planowanej przez urzędników inwestycji.

Konieczna jest też budowa szkół. Istniejąca podstawówka pęka w szwach, a może być jeszcze gorzej. Okazuje się bowiem, że deweloperzy mają w planach budowę kolejnych bloków na krakowskich Klinach.

- Jest ośmiu potencjalnych inwestorów, którzy planują budowę 547 616 m2 powierzchni użytkowej mieszkań (ok. 10 236 lokali) i 92 600 m2 powierzchni użytkowej usług - twierdzą miejscy urzędnicy.

Przedstawiciele magistratu zapewniają jednocześnie, że prowadzą rozmowy z deweloperami na temat m.in. rozbudowy dróg na Klinach w taki sposób, by mogły wytrzymać napływ aut nowych mieszkańców.

Na Klinach ma powstać m.in. osiedle z własnym jeziorem. Więcej informacji poniżej:

Zieleń kontra beton

Przypomnijmy, że mieszkańcy Klinów walczyli swego czasu o uratowanie przed zabudową łąk.

Końcem 2021 roku radni miejscy zdecydowali, że zostaną objęte użytkiem ekologicznym, który jest jedną z ustawowych form ochrony przyrody. Ale został przegłosowany w wersji diametralnie różniącej się od pierwotnej. Ochroną objęto nie kilkadziesiąt, a ponad pięć hektarów: użytek został więc okrojony. Na dodatek teraz zaczyna się wykruszać. Ale walka o jego utrzymanie oraz ochronę przyrody jeszcze trwa.

Użytek przegrywa w sądzie

W 2022 roku deweloperzy zaczęli skarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie uchwałę rady miasta o użytku, bo jego ustanowienie pokrzyżowało im plany budowlane. W walce o swoje interesy drogę sądową wybrała m.in. firma Sawig Invest Group, która jest właścicielem ponad hektarowej działki na chronionym terenie. Przez użytek nie może zrealizować jakiejkolwiek inwestycji.

- Doszło więc do naruszenia prawa własności - podkreślała w skardze do sądu firma, a ten przyznał jej rację. Dlaczego? W skrócie chodzi o to, że przed ustanowieniem użytku na działce dewelopera obowiązywał już plan miejscowy, zgodnie z którym mógłby on tam wybudować lokale usługowe bądź domy jednorodzinne. Użytek taką możliwość wykluczył. - Bez wątpienia doszło więc do ingerencji w sferę prawa własności spółki - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Z uzasadnienia wyroku wynika też, że ochrona przyrody to zadanie gminy, a radni, uchwalając użytek, w zbyt dużym stopniu przerzucili jego realizację na dewelopera. - Sąd nie neguje potrzeby ochrony wartości przyrodniczych, jednak działania rady gminy nie mogą przerzucać jej ciężaru w sposób nieproporcjonalny na podmioty indywidualne - przekonuje w uzasadnieniu krakowski sąd.

Miasto walczy o użytek

Ostatecznie WSA unieważnił uchwałę rady miasta. Ale tylko w tej części, która dotyczy działki Sawig Invest Group. Wyrok nie jest prawomocny. - Miasto, zgodnie z wolą radnych, zaskarżyło go do Naczelnego Sądu Administracyjnego - przekazała Joanna Dubiel z biura prasowego krakowskiego magistratu. Zatem spółka nadal nie może budować lokali usługowych oraz domków na swoich gruntach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krakowskie Kliny znów na celowniku deweloperów. Urząd szacuje: może tam powstać ponad 10 tysięcy nowych mieszkań - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto