Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowska strażniczka miejska została pobita, bo zwróciła uwagę, że nie posprzątał po psie

redakcja
redakcja
Łukasz Żołądź/arch.mm
Strażniczka została napadnięta 2 kwietnia przy ul. Topolowej. Napastnik kopał strażniczkę w głowę i był bardzo agresywny. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 2 kwietnia po godz. 12, gdy partol drogowy straży miejskiej wracał z interwencji. Strażniczka miejska i jej kolega zauważyli, że na chodniku załatwił się pies, a jego właściciel nie posprzątał. Zatrzymali się, by zwrócić mu uwagę i poinformować o obowiązkach.

Czytaj: Policyjny pościg i strzały na Woli Duchackiej. Trwają poszukiwania złodzieja [wideo]

- Gdy wysiedli z auta i do niego podeszli zaczął zachowywać się agresywnie i wyzywał ich. Bliżej niego znalazła się strażniczka, z którą rosły mężczyzna zaczął się szarpać i trzy razy kopnął ją w głowę, zanim został powstrzymany przez strażnika miejskiego - relacjonuje Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej. - Zostało wezwane wsparcie, ponieważ mężczyzna był typem osiedlowego osiłka i zachowywał się bardzo agresywnie. Przekazano go policji.

Strażniczka miejska trafiła do szpitala. Zrobiono jej tomografię, która na szczęście nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Zwolniono ją do domu, gdzie przebywa jeszcze na zwolnieniu lekarskim.

30-letni napastnik usłyszy zarzuty znieważenia oraz prawdopodobnie czynnej napaści na funkcjonariusza, za co grozi nawet 10 lat więzienia.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto