Krakowska piosenkarka Helaine Vis zapowiada singlem "Ice" swój debiutancki album

FLESZ - Polacy nie mają oszczędności

Helaine Vis to pseudonim 25-letniej wokalistki, autorki tekstów i muzyki z Krakowa. Jej twórczość opiera się na czterech filarach – szczerych tekstach, charakterystycznym głosie, prawdziwych emocjach i prostej muzyce. Takie połączenie serwowała słuchaczom wraz z gitarzystą Grzegorzem Skoczylasem, przez pierwsze lata działalności muzycznej, publikując swoje utwory na YouTubie, a później grając koncerty pod skrzydłami agencji muzycznej Borówka Music.

W pierwsze 2 lata para odwiedziła ze swoją muzyką ponad 40 miejscowości, dając łącznie ponad 70 koncertów. Młodzi artyści wystąpili na festiwalach, takich jak Songwriter Łódź Festival, Spring Break Showcase, Tak Brzmi Miasto Showcase, Music Trail Festival, Sieradz Open Hair Festival czy Juwenalia Krakowskie. Supportowali też norweski zespół Flunk na ich tygodniowej trasie po Polsce w 2019 roku.

Cały rok 2020 upłynął Helaine Vis na dodawaniu do wyżej wspomnianej akustycznej bazy kolejnych warstw muzycznych, z których powstał jej debiutancki album. Piosenki znajdujące się na tej płycie narodziły się na przestrzeni ostatnich 10 lat. Są to utwory o poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi, o znajdowaniu i gubieniu miłości, o błędach i nauce, którą z nich wynosimy, o smutku i jego akceptacji.

- Chciałabym w mojej muzyce poruszać każdy aspekt bycia człowiekiem, nie tylko sprawy wzniosłe i piękne, ale też trudne, niewygodne czy całkiem przyziemne. Nie boję się pisać o moich porażkach i wszelakich doświadczeniach, bo jeśli to pomogłoby chociaż jednej osobie, będę spełniona. Chciałabym, żeby ludzie uczyli się na moich błędach - mówi piosenkarka.

Debiutancki album Helaine Vis zapowiada jej singiel "Ice". Porusza on ponadczasowy temat rozstania i złamanego serca. Tym razem jednak z perspektywy osoby, która zraniła i musi ponieść konsekwencje swojego czynu. Razem z artystką przechodzimy niemal wszystkie etapy rozstania - przez wyparcie, niedowierzanie i desperacką chęć walki o ukochaną osobę, aż po pogodzenie się z sytuacją.

- Lirycznie użyłam dwóch podobnie brzmiących słów „ice” i „eyes”. Uwielbiam dwuznaczności i grę słów. „I saw ice in his eyes now it’s melting” odnosi się do momentu, w którym zobaczyłam osobę którą zraniłam. Początkowo jego spojrzenie było lodowate i mocne. Następnie lód stopił się i zamienił we łzy. Jest wiele piosenek o rozstaniach i bólu, jaki powodują, ale perspektywa osoby, która łamie serce jest często pomijana. Zadanie tego ciosu może być równie bolesne, jak otrzymanie go. Często nie ma zwycięzców, gdy miłość się kończy - tłumaczy piosenkarka.

„Ice” to trzeci singiel z debiutanckiego abumu „Pretty Cliché”, prawdziwie autobiograficznej płyty, która prowadzi słuchaczy w trudną, ale inspirującą podróż przez ostatnie lata życia Helaine Vis. W tych dziesięciu piosenkach opowiada ona o swych szczęśliwych i nieszczęśliwych miłościach, zmaganiach ze zdrowiem psychicznym, wyboistej drodze do odnalezienia własnej tożsamości i próbach zrozumienia sensu życia. Płyta ukaże się 29 października nakładem berlińskiej wytwórni muzycznej Springstoff.