Krakowianie chcą nowej linii tramwajowej

W grudniu krakowski urząd przeprowadził konsultacje społeczne w sprawie utworzenia linii tramwajowej na trasie od ul. Mogilskiej i Meissnera do Mistrzejowic. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotowuje raport z konsultacji. - Wiadomo już jednak, że większość mieszkańców jest za tym, aby taka linia powstała - mówi radny Dominik Jaśkowiec (PO), który od poprzedniej kadencji zabiegał o jej budowę.

- Mieszkańcy wnieśli wiele uwag do planowanego przebiegu trasy. Zgłoszone wnioski są poddawane analizie - informuje Michał Pyclik z ZIKiT. Dodaje, że uwagi dotyczyły szczególnie początkowego odcinka trasy przy skrzyżowaniu ulic: Mogilskiej, Lema, Meissnera, i al. Jana Pawła II, gdzie nowa linia by się rozpoczynała. W tym rejonie znajdują się bloki wzdłuż ul. Meissnera. Ich mieszkańcy protestowali przeciwko nowej linii. Swoje argumenty przedstawili podczas wrześniowego spotkania z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim.

Mieszkańcy ul. Meissnera obawiają się hałasu spowodowanego przebiegiem nowej linii. Nie są nią zainteresowani, bowiem mogą korzystać z dopiero co zmodernizowanej linii wzdłuż ul. Mogilskiej, którą mogą dojechać do centrum i Nowej Huty.

Na wspomnianym spotkaniu prezydent powiedział, że nie będzie robił nic na siłę. Skończyło się na ogłoszeniu grudniowych konsultacji, w których wzięli udział mieszkańcy nie tylko Ugorka, ale także innych rejonów, przez jakie miałaby przebiegać nowa linia: Rakowic, Olszy, Prądnika Czerwonego.

Trasa o długości 4,45 km ma poprowadzić ulicami Meissnera, Młyńską, Lublańską, Dobrego Pasterza, Krzesławicką, Bohomolca i Jancarza do pętli w Mistrzejowicach. Planowana jest budowa węzła rozjazdowego przy ul. Mogilskiej, przebudowa pętli Mistrzejowice, budowa tunelu tramwajowego wraz z rampami zjazdowymi od ronda Młyńskiego do ronda Barei.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!