Krakowianie biorą coraz mniej ślubów. A od kościelnych wolą cywilne

Na przestrzeni minionego dziesięciolecia, obserwowaliśmy dużą aktywność w branży ślubnej. Młode pary w większości decydowały się na śluby oraz zabawy weselne. Od 2018 roku owa tendencja uległa zmianie. Z roku na rok w Krakowie odbywa się coraz mniej ceremonii ślubnych, a tym samym, coraz mniej przyjęć weselnych.

Pomiędzy rokiem 2018 a 2019 widoczne było delikatne zmniejszenie liczby zawieranych małżeństw, zaś największy spadek przyniósł rok 2020, co niewątpliwie spowodowane było sytuacją pandemiczną. Wówczas na terenie Krakowa odbyło się o 550 ślubów mniej niż w roku ubiegłym.

– W analizowanym okresie od 2018 do 2020r., ilość zawieranych małżeństw miała tendencję spadkową. Rok 2021 był okresem wzrostów – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta Krakowa.

Na ożywienie w branży ślubnej w 2021 roku, miało wpływ zniesienie obostrzeń covidowych, które ograniczyły młodym parom organizację wymarzonego wesela w roku poprzednim.

Zeszłoroczni nowożeńcy, Klaudia i Tomasz, byli zmuszeni zmienić termin ślubu aż dwa razy. Pierwotnie ich wielki dzień miał nastąpić w maju 2020, a następnie we wrześniu tego samego roku.

Początkowo, nasz ślub miał odbyć się w maju 2020, ale gdy zbliżaliśmy się bliżej terminu, w mediach rozpoczął się temat pandemii. Gdy termin deklaracji obecności przez gości się zbliżał, u nas była cisza. Nikt nie zadzwonił z potwierdzeniem lub rezygnacją. Więc gdy dowiedzieliśmy się, że w naszym wielkim dniu nie mogłoby być z nami nawet rodziców pełnym składzie, decyzja była jedna – zmiana terminu na wrzesień – zdradza Klaudia.

Los jednak sprawił, że w sierpniu, miesiąc przed ślubem, wylądowaliśmy z narzeczonym na kwarantannie. Przeżywając wszystko od nowa, wspólnie stwierdziliśmy, że szkoda naszych starań, które mogą pójść na darmo. Przełożyliśmy uroczystość ponownie.

Przekładaliśmy ślub ze względu na naszą wizję i marzenia. Chcieliśmy dużej uroczystości w gronie rodziny bez konieczności wykreślania i liczenia gości, imprezy do białego rana, na co nie mogliśmy sobie pozwolić w czasie pandemii – mówi młode małżeństwo.

Po pierwszej połowie 2022 roku, podobnie jak w latach 2018-2020, zauważalny jest spadek liczby ślubów. W tym roku, na przestrzeni pierwszych sześciu miesięcy, w Krakowie zawarto jedynie 1098 małżeństw. Jeśli taka tendencja utrzyma się przez kolejne miesiące bieżącego roku, liczba ślubów w Krakowie będzie zadziwiająco niewielka.

Ogólny spadek liczby zawieranych małżeństw nie jest jedyną malejącą krzywą. Z roku na rok bowiem zmniejsza się również liczba ślubów konkordatowych, a tym samym wzrasta odsetek ceremonii cywilnych, co zauważalne jest na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

Jeszcze w latach 2018 i 2019 w Krakowie, liczba zawieranych małżeństw konkordatowych była większa od cywilnych. W 2018 roku zawarto ponad 1800 ślubów konkordatowych i niemal 1500 cywilnych, a rok później odpowiednio – ponad 1700 i 1550.

Pandemia w 2020 przyniosła wiele zmian, a jedną z nich był znaczny spadek liczby ślubów konkordatowych – w porównaniu z rokiem poprzednim, liczba ta zmalała o ok. 450. Był to pierwszy rok, w którym liczba zawartych ślubów cywilnych przekroczyła konkordatowe i taka tendencja utrzymuje się do dziś, gdyż na przestrzeni pierwszej połowy bieżącego roku, zawarto jedynie 363 śluby konkordatowe i aż 735 ślubów cywilnych.

Zdecydowaliśmy się z mężem na ślub cywilny, gdyż z Kościołem nie jest mi po drodze. Nie miałam problemu, gdyż mąż podziela moje zdanie. Nie chcieliśmy robić niczego na pokaz, ani dla rodziny, gdyż to byłoby nie w porządku i wobec Kościoła, i wobec nas samych.

– mówi Beata.

W tym roku w naszej parafii są 3 śluby.

– mówi ks. dr Robert Bieleń SDB, proboszcz w Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie.

Jak pokazuje wiele badań socjologicznych i nasze doświadczenie codzienne, liczba ślubów kościelnych maleje, gdyż słabnie przekaz żywej wiary w rodzinie. Dodatkowo w Polsce wśród młodych obniża się wiek dochodzenia do dojrzałości, co skutkuje m.in. odkładaniem w czasie tzw. „decyzji na całe życie”. Jest to zauważalny trend w bogatych, zachodnich społeczeństwach, który zgodnie z prognozami socjologicznymi również do nas dotarł.

Liczbę małżeństw zawartych w Krakowie w bieżącym roku zasilają nasi wschodni sąsiedzi.

– W pierwszej połowie roku w Krakowie 33 obywateli Ukrainy zawarło związek małżeński z obywatelem innego kraju oraz zawarto osiem małżeństw pomiędzy Ukraińcami. – podaje do wiadomości Urząd Miasta Kraków.

Wraz ze wzrostem liczby ślubów w 2021 roku, wzrosła również liczba rozwodów, która dotychczas nie przekraczała 1300 rocznie. We wspomnianym 2021, do Urzędu Stanu Cywilnego wpłynęło aż 1436 wyroków rozwodowych. Bieżący rok również nie napawa optymizmem, gdyż na przestrzeni pierwszych sześciu miesięcy aż 753 pary postanowiły się rozwieść. Czy taka tendencja utrzyma się w latach kolejnych? Czas pokaże.